Nowe schronisko dla zwierząt w Mysłowicach WIDEO
Wiele wskazuje na to, że plany budowy nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach w końcu doczekają się realizacji. Miasto stara się o pieniądze na ten cel, a według wstępnych wyliczeń całość ma kosztować prawie 6 mln złotych. Poprzednie plany budowy przerwał dwa lata temu covid, a od tego czasu ceny materiałów i usług budowlanych znacząco wzrosły.
Mysłowice liczą na kilka milionów złotych rządowej dotacji na budowę nowego schroniska. Mówi się o niej od co najmniej kilku lat. W piątek prezydent miasta poinformował, że Mysłowice złożyły wniosek do programu „Polski Ład”, żeby podział rządowych pieniędzy uwzględniał również potrzeby bezdomnych zwierząt. Miasto chce pozyskać 5 milionów złotych, do których same dołożą milion. Poprzednie schronisko swoją działalność zakończyło w 2021 roku, wtedy też miała ruszyć budowa nowego. Choć tak naprawdę pierwsze plany odnośnie nowej siedziby pojawiły się już wcześniej.
-W 2018 roku Rada Miasta podjęła uchwałę, że obojętnie, kto by nie został prezydentem miasta – bo to było na kilka dni przed drugą turą wyborów – ma powstać schronisko dla zwierząt. Taki był priorytet Rady Miasta. Gdy zdobyliśmy środki finansowe zewnętrzne na budowę schroniska i trzeba było po przetargu dołożyć 1,7 mln złotych, radni przerwali sesję, aby nie podpisać umowy i by minęły ustawowe terminy. I dwa lata temu, w maju 2021 roku czar prysł – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Bo w wyniku pandemii ceny materiałów i usług budowlanych znacząco wzrosły. Projekt nowego schroniska, które powstanie na terenach należących do miasta przy ul. Świerczyny ma zostać zbudowane w oparciu gotowego już od dawna programu funkcjonalno-użytkowego. Będą tam boksy dla psów i kotów, wybiegi i opieka weterynaryjna. Ma być to miejsce, gdzie ratowane będą również jeże i wiewiórki. Pod inicjatywą powstania schroniska zbierane są podpisy, a sprawa odbija się w mieście szerokim echem.
-Mieszkańcy są jak najbardziej za, wielu z nich ma zwierzęta adoptowane jeszcze z naszego poprzedniego schroniska, które było jak i ze schroniska, z którym współpracujemy w Sosnowcu. Mieszkańcy bardzo chętnie składają podpisy, dziś to jest zaledwie kilka dni, praktycznie sześć i mamy już ponad osiemset podpisów – mówi Iwona Sobczyk, Fundacja Bajtel Mysłowice Pomagają.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zwierzęta swoje miejsce w nowym schronisku będą mogły znaleźć już w przyszłym roku.
Fatima Orlińska