Nowe zasady testowania na koronawirusa i brak możliwości darmowego wykonania testu w aptece, czy powszechnych punktach wymazowych. Te zasady wchodzą w życie już od 1 kwietnia.
-
Jeśli uzyskamy pozytywny wynik lekarz zaleci nam samoizolację i wystawi L4
-
W przypadku gdy osoba, która zgłosiła się do lekarza z objawami koronawirusa i uzyskała pozytywny wynik testu antygenowego, lekarz będzie mógł zlecić wykonanie testu PCR przed przyjęciem do szpitala
Teraz test, ale antygenowy, czyli taki, którego wynik poznamy po kilkunastu minutach, będziemy mogli wykonać, gdy uzyskamy skierowanie od lekarza. Zrobimy go np. w przychodni.
– Pytanie bardzo trudne, czy to jest rozsądne. Jasne, że takim bardziej przekonywującym testem byłby test genetyczny. Testy antygenowe zawsze do tej pory, które wykonywaliśmy, a były dodatnie, weryfikowaliśmy testem PCR. Teraz tej możliwości nie mamy – mówi Kazimierz Srokosz, z-ca dyrektora ZLA w Sosnowcu.
Jeśli uzyskamy pozytywny wynik lekarz zaleci nam samoizolację. Tak samo jak np. w przypadku grypy, czy innej choroby zakaźnej. NFZ i Ministerstwo Zdrowia taki krok tłumaczą znacznym spadkiem zachorowań na COVID-19 i brakiem potrzeby masowego testowania pacjentów. To nie jedyne zmiany.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
– Od 28 marca pacjenci mogą korzystać z placówek zdrowotnych bez wykazywania wykonanego testu. W związku z tym test nie jest wymagany zarówno przy przyjęciu do szpitala na leczenie planowe, jak również np. przy przyjęciu do sanatorium – mówi Rafał Razik, NFZ oddział w Katowicach.
W przypadku gdy osoba, która zgłosiła się do lekarza z objawami koronawirusa i uzyskała pozytywny wynik testu antygenowego, lekarz będzie mógł zlecić wykonanie testu PCR przed przyjęciem do szpitala.
Autor: Paweł Jędrusik, Fatima Orlińska
