Paragony. Zazwyczaj lądują w koszu mimo, że ich wartość jest znacznie większa niż widnieje na… papierze. -Niepotrzebny mi, bo już jak zakupiłam to co miałam kupić no to po co go zatrzymywać – mówi jedna z pytanych przez nas o paragon mieszkanek Katowic. I choć często są jedynym dowodem zakupu, ciągle jeszcze niedocenianym. O paragony fiskalne upomina się niewielu. Według danych Ministerstwa Finansów, to zaledwie od 5% do 7 % Polaków. -Zazwyczaj jest tak, że klient zostawi ten paragon, ewentualnie powie, że nie trzeba i my go wtedy niszczymy i wyrzucamy. Niektórzy biorą ze sobą, ale widzę też kątem oka, że wyrzucają do śmieci – mówi Izabela Olek, sprzedawca. Teraz ma to się zmienić. Startująca właśnie loteria paragonowa ma zachęcić Polaków do upominania się o nie i ich przechowywania.
Ministerstwo Finansów którego Loteria Paragonowa jest pomysłem chce, aby każdy kwit powyżej 10 złotych brał udział w losowaniu nagród. Narodowa Loteria Paragonowa ma też zwrócić uwagę na problem szarej strefy, z którą resort bezskutecznie walczy od lat. -Nie ma się co czarować, ale przedsiębiorca, który nie rejestruje na kasie fiskalnej sprzedaży, to przede wszystkim nieuczciwie konkuruje. To jest jednak rzecz, a druga to ten sam przedsiębiorca, który nie wystawia paragonu, on nam utrudnia potem zareklamowanie tej usługi – podkreśla Michał Kasprzak, Izba Skarbowa w Katowicach. Tylko w 2014 roku na Śląsku przeprowadzono prawie 30 tysięcy kontroli. Mandaty za sprzedaż bez kasy fiskalnej otrzymało ponad 1700 właścicieli punktów handlowych. Najczęściej nieprawidłowości wykrywane są u fryzjerów, w prywatnych gabinetach lekarskie, warsztaty samochodowe czy handel, zwłaszcza na straganach.
Z powodu szarej strefy budżet państwa rocznie traci ok. 25 mld złotych. Ministerstwo Finansów nie ukrywa, że liczy na to, że Loteria Paragonowa wpłynie na świadomość kupujących. Dlatego ministerstwo zamiast kar chce zachęcać. Miesięczna pula wygranych w Loterii Paragonowej wynosi 100 tys. złotych. Udział w niej może wziąć każdy. Wystarczy zalogować się na stronie loterii i zarejestrować swój paragon. -Pomysł się przyjął. Ma co prawda troszkę charakter wychowawczy i marketingowy pod hasłem "bierzmy paragony może coś na tym wygramy" z drugiej strony wymuszajmy ich wystawianie czyli płacenie podatków. Tego typu loteria nie rozwiąże oczywiście problemów szarej strefy, nie zlikwiduje jej, ale na pewno ją zminimalizuje – mówi Krzysztof Koj, ekonomista, WSB. Loterie paragonowe to pomysł nie nowy. Od lat korzystają z niego takie kraje jak Słowacja, Portugalia, Włochy czy Chiny. W Polsce akcja organizowana jest po raz pierwszy. Przeznaczono na nią 9 mln złotych. Potrwa rok, ale jeśli się sprawdzi ministerstwo nie wyklucza jej przedłużenia. <.>
-
Wielki marsz antyimigracyjny przeszedł ulicami Katowica. Tysiące ludzi i kontrowersyjne transparenty
- Zabrze: taksówka potrąciła na pasach matkę z dzieckiem! [WIDEO]
-
Mayday 2015: Jak się ubierzesz? WYGRAJ BILET na Mayday 2015 w Spodku
-
Otwarcie galerii handlowej hitem w sieci! [WIDEO, ZDJĘCIA] Wyścig po ruchomych schodach po darmowe hamburgery!
