Kategorie
Oblał kota ropą i podpalił. Kotek żyje i trafił do centrum adopcyjnego
Ktoś oblał kota ropą i podpalił. Na szczęście, ropa się tak dobrze nie pali i pomysł spełzł na niczym – czytamy na facebookowym profilu Centrum Adopcyjnego Lecznicy „Ada”. Kotek jest pod opieką specjalistów.
Na facebookowym profilu Centrum Adopcyjnego Lecznicy „Ada” pojawił się post dot. kotka, którego ktoś oblał ropą i podpalił. Kotek żyje i trafił pod opiekę specjalistów. Oprócz tego, że zwierzak ma świerzbowca usznego i stracił jedno oczko – nic mu nie dolega.
Centrum Adopcyjne Lecznicy „Ada” chce, aby o zwyrodnialcu, który w ten sposób potraktował bezbronne zwierzę dowiedział się cały Facebook – o czym piszą na swoim profilu.
Kotek ma na imię Shell i czeka na Waszą pomoc.
(źr: Centrum Adopcyjne Lecznicy „Ada”)