Od września droższa redukcja punktów karnych
Od 17 września punkty karne będą kasowały się automatycznie co dwa lata, a nie, jak do tej pory, co rok. Ponadto kurs reedukacyjny będzie trwał 28 godzin przez cztery dni i będzie kosztował 500 zł. Jednak wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, które prowadzą szkolenia, chcą podwyższenia tej kwoty do 900 złotych – donosi serwis Prawo.pl.
W świetle obowiązujących od jesieni zasad, punkty karne mają być kasowane po dwóch latach od dnia zapłaty mandatu. Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło również projekt rozporządzenia w sprawie kursu reedukacyjnego w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak czytamy na łamach Prawo.pl, projekt określa szczegółowy program 28-godzinnego kursu, realizowanego podczas czterech dni w formie wykładów i warsztatów. Kurs obejmie m.in. przedstawienie skutków wypadków drogowych, wpływu alkoholu lub środka działającego podobnie na funkcje percepcyjne kierującego oraz na podejmowane przez niego decyzje. Projekt określa opłatę za kurs w wysokości 500 zł. W chwili obecnej, w zależności od ośrodka, kosztuje on od 300 do 400 zł.
Prawo.pl przytacza jednak opinię Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, z której wynika, że proponowana kwota jest za niska, ponieważ ustawa ustanawiająca wysokość opłaty za udział w kursie reedukacyjnym została ogłoszona 11 lat temu. Od tego czasu, tylko przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 55 proc. (z 4004,35 zł w 2013 r. do 6220,80 zł na koniec ubiegłego roku). Według cytowanego przez Prawo.pl Janusza Stachowicza, dyrektora WORD w Rzeszowie i przewodniczącego Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, nowa opłata, uwzględniająca proporcjonalny wzrost wynagrodzenia, powinna kształtować się na poziomie 940 zł.
Według opinii Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego „opłata za udział w kursie także powinna mieć charakter prewencyjny, z założenia powinna być wysoka, żeby mogła być dotkliwa i dzięki temu mogła stanowić jedną z form resocjalizacji”.
źr. PAP MediaRoom