Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

On torturował, ona nie reagowała. Zarzuty dla opiekunów 8-latka z Częstochowy

Pobity i poparzony 8-latek z Częstochowy walczy o życie. Matka i ojczym znęcali się nad nim fizycznie. Postawiono im zarzuty. Dziecko w rozległymi obrażeniami ciała, w tym poparzeniami na 25%  jego powierzchni trafiło w poniedziałek do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie wciąż przebywa w śpiączce farmakologicznej. Stan chłopca wciąż ocenia się na zagrażający życiu.

 

 

– Nie oddycha samodzielnie, a wszystko przez charakter obrażeń, które odniósł. Chłopiec ma poparzonych około 25% powierzchni ciała, do tego ma liczne złamania i taki stan zdrowia powoduje, że obecnie najbezpieczniejszą formą dla niego jest właśnie śpiączka farmakologiczna.Tym bardziej, że chłopczyk co kilka  dni przechodzi i będzie jeszcze przechodził zabiegi operacyjne w naszym szpitalu. Jest to związane przede wszystkim z koniecznością wyczyszczenia tych ran oparzeniowych. Reasumując, stan zdrowia dziecka jest w dalszym ciągu ciężki – mówi Wojciech Gomułka, rzecznik prasowy GCZD w Katowicach.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie postawiła zarzut 35-letniej matce i 27-letniemu ojczymowi chłopca. Dawidowi B. zarzucono, m. in. znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 8-latkiem poprzez bicie go i kopnie po całym ciele oraz przypalanie papierosami. Zarzuty usłyszała również matka chłopca, która złożyła wyjaśnienia i przyznała się do zarzucanych jej czynów.

–Dawidowi B. prokurator zarzucił, że 29 marca usiłował pozbawić życia swojego 8-letniego pasierba polewając go wrzątkiem i umieszczając na rozgrzanym piecu węglowym. W ten sposób spowodował u pokrzywdzonego ciężkie obrażenia ciała w postaci oparzeń głowy, klatki piersiowej i kończyn. Przesłuchany przez prokuratora Dawid B. przyznał się do popełnienia tych przestępstw i odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. Magdalenie B. prokurator przedstawił zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz udzielenia pomocnictwa mężowi do znęcania się nad dzieckiem – mówi prok. Tomasz Ozimek, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

35-latka miała nie reagować na zachowania męża i nie udzielić pomocy synowi. Tłumaczyła to strachem przed reakcją mężczyzny. Wobec obojga zastosowano środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Dawidowi B. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności, Magdalenie B. do 10 lat. W zakresie sprawowania opieki nad pozostałymi dziećmi Magdaleny B. wydział rodzinny Sądu Rejonowego w Częstochowie prowadzi postępowanie opiekuńcze.

Zarzuty dla opiekunów 8-latka z Częstochowy/Silesia Flesz TVS

 

Fatima Orlińska

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button