Opozycja deklaruje uznanie śląskiego za język regionalny
Reprezentują różne partie polityczne, ale do Senatu wybierają jedną drogę. W walce o Śląsk i jego rozwój ma im pomóc wspólny kandydat do Senatu.
„Tam gdzie mamy do czynienia z ordynacją większościową, tam zdecydowanie lepsze jest wystawienie jednej listy, jednej drużyny, czyli wspólnoty kandydatów paktu senackiego. Bardzo dobrze, że w Katowicach ten pakt nie został złamany i bardzo dobrze, że Maciej jest jedynym kandydatem firmowanym właśnie przez samorządowców i wszystkie ugrupowania opozycyjne. (…) Śląsk, śląskość, godko śląska jest wartością, Maciek na każdym kroku i każdym froncie o to walczy.” • Michał Gramatyka, Trzecia Droga
Cała demokratyczna opozycja deklaruje uznanie śląskiego za język regionalny czy Ślązaków za mniejszość etniczną.
„Złożyłem ustawę o mniejszości etniczej, o dopisaniu do mniejszości etnicznej do mniejszości, które w Polsce funkcjonują, to jest dla mnie bardzo ważne i dla mnie jest też bardzo istotne, że ta moja ustawa, którą złożyłem zyskała poparcie i premiera Tuska i pana Szymona Hołownii i pana Kosiniaka Kamysza i oczywiście cały klub Lewicy ją podpisał, czyli ogólnopartyjne porozumienie opozycji. W tej sprawie właśnie, że mniejszość etniczna śląska uznana i jest to kwestia historyczna, Oczywiście jest to deklaracja, żeby tego dopilnować i tego dowieść, trzeba polityków śląskich i pro śląskich w parlamencie, europarlamencie.” • Maciej Kopiec, Nowa Lewica
Opozycja chce też decentralizacji władzy i tego by to samorządnym decydowały o środkach unijnych. W samych Katowicach, wiele inwestycji nie byłoby możliwych, gdyby nie dofinansowanie. Według samorządowców te lokalne inwestycje wpływają nie tylko na wizerunek śłąskich miast, ale też całego kraju.
„Ogromny impakt rozwojowy nie tylko tu w Katowicach, ale w wielu innych miastach, wiele inwestycji, wiele wspaniałych rzeczy powstało właśnie ze środków unijnych i możliwości zaangażowania tych środków. Kolejne nasze plany, które są budową dzielnicą nowoczesnych technologii, tam też są środki unijne gwarantowane w wysokości 300 mln złotych. To są naprawdę pieniądze, po które trzeba sięgnąć po to, żeby stwarzać coraz większą jakość życia dla naszych mieszkańców.” • Marcin Krupa, prezydent Katowic
Polepszenia sytuacji w regionie chcą też kandydaci partii rządzącej. Ci jednak nie zgadzają się wieloma rozporządzeniami unijnymi i przypominają, co już zrobili dla regionu.
„W ostatnich latach nasze województwo bardzo się rozwinęło. Są pewne mierniki, które obrazują to w jaki sposób Śląsk się rozwijał. M.in takim kluczowym miernikiem jest stopa bezrobocia. Otóż kiedy przejmowaliśmy władzę, ta stopa bezrobocia była grubo powyżej 8% tutaj w województwie śląskim. Dzisiaj szanowni państwo wynosi 3,06%. W mieście Katowice było 4% bezrobocia, dzisiaj to jest 1%. To jest najlepszy miernik pokazujący, że gospodarka rozwija się.” • Michał Wójcik, minister-członek KPRM
Wspólnym mianownikiem, bez względu na reprezentowane ugrupowanie, jest namawianie wyborców do tego, aby nie stali z założonymi rękami i zagłosowali w najbliższą niedzielę.
Autor: Karolina Komada
