Ospa alaskańska, nowy wirus. Mamy się bać?

Wirus Alaskapox, czyli ospa alaskańska. Co o nim wiemy, jak bardzo jest groźny i jak można się przed nim bronić?

Od kilkunastu dni jest o nim coraz głośniej. Wirus Alaskapox, czyli ospa alaskańska. Co to jest? To ortopokswirus, który po raz pierwszy zidentyfikowano w Fairbanks na Alasce w 2015 roku. Od tego czasu zakaziło się tam kilka osób (7), a pod koniec stycznia pierwsza osoba zmarła. Czy to znaczy, że mamy się bać wirusa?

Starszy mężczyzna, który zmarł, chorował od jesieni ubiegłego roku. Grudkę pod pachą zauważył we wrześniu. Zmarł pod koniec stycznia. Zauważyli jednak, że mężczyzna również walczył z rakiem i miał osłabiony układ odpornościowy. Wcześniej, mimo leczenia antybiotykami mężczyzna odczuwał zmęczenie i ból. 17 listopada trafił do szpitala. Tu zdiagnozowano u niego wirusa Alaskapox. Doszło do zapalenia tkanki łącznej, a grudka pod pachą nie znikała. Jak się zaraził wirusem Alaskapox? Dokładnie nie wiadomo. Jedną z możliwości było zakażenie od dziko żyjącego kota, którego zmarły dokarmiał. Zwierzę zostało złapane i przebadane pod kątem wirusa. Wynik testu był jednak negatywny.

Wirus Alaskapox odkryto na Alasce i na razie jest tylko tam

Pierwszy przypadek miał miejsce w lipcu 2015 roku. Kobieta mieszkająca w rejonie Fairbanks zauważyła małe – miało około 1 cm – owrzodzenie z białawą obwódką na prawym ramieniu. Było otoczone rumieniem. Kobieta miała gorączkę i czuła zmęczenie. Lekarz podejrzewał infekcję wirusową. Ostatecznie stwierdzono, że przyczyną jest ortopoksywirus. Zmiana całkowicie ustąpiła po około 6 miesiącach. Wirusolodzy uznali, że to nowy gatunek Orthopoxvirus, który nazwaliy „wirusem Alaskapox”. W sierpniu 2020 zanotowano drugi przypadek. Również zachorowała kobieta.

Wirus Alaskapox, znany również jako AKPV, wirus przenoszony jest przez małe ssaki i jest powiązany z ospą prawdziwą, ospą krowią i mpoksem. Jej objawy obejmują:

• wysypkę,
• guzki lub krosty
• obrzęk węzłów chłonnych 
• ból stawów lub mięśni

Wszystkie odnotowane przypadki zachorowań na wirus Alaskapox odnotowano w rejonie Fairbanks. Jak dotąd nie doszło do przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka. Naukowcy uważają na razie, że wirus przenosi się ze zwierząt na ludzi. Testy przeprowadzone na kilku gatunkach małych ssaków w rejonie Fairbanks wykazały obecność wirusa. Wirus najczęściej identyfikowano u norników czerwonogrzbietych i ryjówek. Prawdopodobnie istnieje wiele nieodkrytych gatunków Orthopoxvirus.

Ospa alaskańska. Zalecenia

Na razie zalecenia lekarzy do mieszkańców  Alaski są takie, aby regularnie myli ręce i prali ubrania. Natomiast osoby, u których występują zmiany skórne, które mogły powstać na skutek wirusa, proszono o przykrycie bandażem dotkniętego obszaru. Lekarze przypuszczają, że osoby z obniżoną odpornością mogą być narażone na zwiększone ryzyko poważniejszej choroby.

Zdrowie w TVS