PALIWA TAŃSZE O 30 GROSZY? Premier zdradził, co rząd chce zrobić w grudniu!
Rząd idzie na wojną z szalejącą inflacją i wzrostami cen. Także cen paliw. Tarcza inflacyjna, której szczegóły na konferencji prasowej przedstawił dzisiaj premier Mateusz Morawiecki zawiera także elementy, dzięki którym paliwa mają przestać drożeć, a być może nawet odczuwalnie stanieć.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Rząd zapowiada obniżkę cen paliw już od 20 grudnia. W jaki sposób? Przede wszystkim przez zapowiedzianą dzisiaj maksymalną obniżkę akcyzy na paliwa. Maksymalną – na jaką pozwalają przepisy Unii Europejskiej. Interwencja jest konieczna, bo ceny paliw – zarówno benzyny jak i diesla – już daw no na stacjach przekroczyły 6 złotych za litr. Bardzo zdrożał też gaz LPG – nawet do 3,50 za litr!
Dlatego rząd postanowił zareagować i wprowadzić takie instrumenty w Tarczy Anftyinflacyjnej, które mogą zatrzymać dalszy wzrost cen na stacjach paliw, a po pewnym czasie spowodować spadki cen. Dlatego rząd dzieląc Tarczę na 3 części – ceny żywności, ceny energii i ceny paliw – skupił się na tych elementach składowych cen benzyny i ropy, które mogą zostać obniżone i powinny spowodować wyhamowanie dalszych wzrostów.
-20 grudnia wdrażamy obniżkę cen paliw przez maksymalną obniżkę akcyzy. Taką, na jaką pozwala Unia Europejska. Także od 20 grudnia br. do 30 maja przyszłego roku paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży i wdrożymy rozwiązana związane ze zniesieniem opłaty emisyjnej – zapowiedział dzisiaj premier Morawiecki na konferencji prasowej.
Co to może oznaczać w praktyce? Realną obniżkę cen o 20-30 groszy na litrze. Na informację od razu zareagowali kierowcy.
-Może to coś da, bo drożyzna jest już nie do wytrzymania, staram się jak nie muszę autem nie jeździć np na mniejsze zakupy, po prostu zrobiło się za drogo, co z tego że ja na maśle w promocji oszczędzę, jak na benzynę wydam tyle, że do idzie do luftu taka promocja? – mówi pan Tomek, kierowca z Siemianowic Śląskich.
-Pożyjemy, zobaczymy, obniżki obiecać żaden grzech, potem się okaże że coś tam, ktoś tam, że się nie dało, albo że u nas obniżyli a szejki podwyższyli zaś za ropę i figa z makiem – mówi pan Stanisław, tankujący w Katowicach. Jak sam mówi – tankujący rzadziej, niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Obecny poziom inflacji w Polsce jest najwyższy od 28 lat. Miesiąc do miesiąc – a więc październik do września – ceny produktów i usług poszły w górę o jeden punkt procentowy. Rok do roku mamy do czynienia z inflacją na poziomie 6,8%.
autor: Wojciech Żegolewski
Gilowice nie chcą sieci 5G? Setki osób podpisało się już pod protestem. Nie chcą nadajników!
Rynek w Mysłowicach zmieni wreszcie swoje oblicze. Jest projekt koncepcji zabudowy