REKLAMA
KategorieKrajRemonty DrógSilesia Flesz najnowsze informacje

Pamiętacie to? Rynek w Katowicach w roku 2012. WIDEO

Tak wyglądał dawny rynek w Katowicach, przed przebudową. Zobaczcie wideo i zdjęcia z roku 2012 i wcześniej.

Rok 2012. To właśnie wtedy zaczęła się długo oczekiwana przebudowa centrum Katowic. Jednym z jej etapów była przebudowa rynku. Wcześniej uchodził za jeden z najszpetniejszych w województwie.  Ale też był swojski, pełen życia i ludzi. Pamiętacie przystanek tramwajowy między Domem Prasy i Zenitem? Kwiaciarki pod żółtymi parasolami? Skwer, gdzie ludzie karmili gołębie? Tak, taki właśnie był stary rynek w Katowicach.

ZOBACZCIE NA WIDEO RYNEK W 2012 ROKU I CZYTAJCIE DALEJ POD FILMEM

Dziś już tego nie ma. Są za to Plac Kwiatowy, Plac nad Rawą, przed teatrem. Jest słynny pawilon z toaletami i restauracją i przedziwne konstrukcje na przystanku obok Teatru Śląskiego oraz przy ulicy Warszawskiej. Jest i betonowa pustynia, która niemiłosiernie nagrzewa się w upały, i sztuczna Rawa – fontanna, w której kapią się latem dzieciaki. Są i słynne palmy nad nią.

Przebudowa centrum Katowic zaczęła się wiosną 2012, a zakończyła w 2015. Rynek był trzecim etapem, bo prace objęły też Korfantego, łącznik Moniuszki – Skargi, koryta Rawy. Kiedy TVS kręcił te ujęcia, wciąż nie było wiadomo, jak nowy rynek ma wyglądać, choć już zrywano stare tory. We wrześniu na pół roku przestały jeździć przez rynek tramwaje i na początku zapanował totalny chaos, pamiętacie?

ZOBACZ TEŻ NA TVS.PL

SŁYNNY DWORZEC – BRUTAL Z KIELICHAMI. WIDEO

Wracając do rynku. Kilka konkursów i koncepcji skończyło się klapą. Tymczasem to miało być ostatnie dzieło poprzedniego prezydenta miasta – Piotra Uszoka. Ostatecznie w 2012 na podstawie konkursowej pracy, która zajęła drugie miejsce, ogłoszono przetarg na projekt. I tak wymyślono, jak ma wyglądać rynek w Katowicach.

 Już po zakończeniu przebudowy i gdy już nie był prezydentem, Piotr Uszok w rozmowie ze mną przyznał, co zrobiłby inaczej. -Rynek?  Pod względem urbanistycznym na pewno można by więcej oczekiwać. Ale każda decyzja jest obarczona ryzykiem, ale trzeba iść do przodu ze świadomością, że możesz się potknąć. Rynek jest uporządkowany. Nie jest piękny, fantastyczny, ale są tam ludzie i to jest najważniejsze – mówił były prezydent. 

Więc – który rynek wolicie, ten stary czy nowy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button