Piast Gliwice – Górnik Łęczna tylko remis! A zapowiadało się tak dobrze…
Był to pierwszy mecz, do którego przygotowywał gliwiczan – tuż po swoim powrocie do klubu – czeski szkoleniowiec Radoslav Látal.
Na początku szło gliwiczanom świetnie. Pierwsza bramka padła już w 2. minucie meczu. Po dośrodkowaniu piłkę przyjął Patrik Mraz i podał do Marcina Pietrowskiego, który pewnym strzałem zagwarantował gliwiczanom prowadzenie. W 10. minucie było już 2-0 za sprawą dobrze wykorzystanego rzutu karnego przez Radosława Murawskiego. Po fatalnym błędzie bramkarza gości, dogodną dla gliwiczan sytuację wykorzystał w 25. minucie Maciej Jankowski. Strzelił pewnie zdobywając dla Niebiesko-Czerwonych prowadzenie na 3-0. Pierwsza połowa meczu, bez wątpienia należała do gliwiczan.
Niestety, wszystko zmieniło się w drugiej części spotkania. Pierwszego gola dla Górnika zdobył Grzegorz Piesio, ale gliwiczanie cały czas kontrolowali grę i atakowali coraz śmielej. Niestety, nic z tych ataków nie wynikało. Wynik na 3-1 utrzymywał się aż do 90. minuty meczu. Drugą i trzecią bramkę dla Górnika strzelił Javier Hernandez. Hiszpan bezlitośnie wykorzystał dwa błędy w obronie Piasta i wywalczył dla gości remis dosłownie tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego.
Jak podaje Piast Gliwice na swojej stronie internetowej, mecz oglądało z trybun 4528 osób.
-
Pierwsze "śląskie" krzesełka zamontowano na Stadionie Śląskim [ZDJĘCIA]
- "Narcos" w Zabrzu? 17-latek ogrodził las i sadził w nim konopie indyjskie! [ZDJĘCIA]
-
Ależ to obleśne! Żona kierowcy TIRa zrobiła …kupę na urządzenie blokujące tachograf! [ZDJĘCIA]
-
Ktoś w Gliwicach rozrzuca mięso z trucizną! Chce zabić psy?