W sobotę 19 sierpnia Piast Gliwice podejmować będzie Koronę Kielce. Stawka tego meczu jest większa niż tylko trzy punkty. Wygrana pozwoli odbić się od dna tabeli, poprawić morale i uspokoi nastroje wokół drużyny. Ewentualna porażka pogrąży zespół w kryzysie. W zwycięstwie mogą pomóc kibice, których ostatnio brakuje na trybunach przy Okrzei 20. Klub więc wyszedł z inicjatywą zafundowania kiełbasek tym fanom, którzy zdecydują się przybyć na stadion przed godziną 17:30. Wystarczy pokazać karnet lub bilet, by otrzymać darmową przekąskę.
To nie jest nowość przy Okrzei. Jeszcze na starym stadionie, na zapleczu ekstraklasy, tego typu akcje odbywały się dość regularnie i to z większym rozmachem, bo kiełbaskę mogli otrzymać wszyscy obecni na stadionie. Władze klubu z tamtego okresu fundowały też kibicom wojskową grochówkę, a nawet darmowe piwo dla dorosłych i napoje dla dzieci. Ta druga akcja miała miejsce jednak po meczu, bo wtedy nie można było sprzedawać nawet alkoholu w trakcie spotkania.
W sąsiednim Zabrzu swojego czasu kibiców zachęcano do przybycia na stadion „dorzucając” do biletu krupnioka i bułkę. Bilety można było nabyć za symboliczne 5 zł, a sama akcja okazała się skuteczna. Jeszcze stary stadion przy Roosevelta wówczas zapełniał się prawie w całości. Inne kluby także sięgały po podobna zachętę. Najlepszym i najskuteczniejszym jednak sposobem na przyciągnięcie kibiców jest dobra gra piłkarzy. Czy Piast Gliwice nawiąże do swojej formy sprzed dwóch sezonów, kiedy Piastunki kroczyły po historyczne wicemistrzostwo Polski? Przekonamy się w najbliższą sobotę, 19 sierpnia.
Informacja oraz tekst pochodzą ze strony www.piast.gliwice.pl
