Pielgrzymka konna dotarła na Jasną Górę [WIDEO]
Wyjątkowa pielgrzymka na Jasną Górę. Dziś dotarła tam pielgrzymka konna z Zaręb Kościelnych. Grupa nawiązuje do tradycji 10. Pułku Ułanów Litewskich.
W siodle pielgrzymi jechali 11 dni i pokonali ok. 400 km, głównie stępem. Na wjazd do Częstochowy założyli historyczne, galowe mundury kawalerii II Rzeczypospolitej i rząd dla wierzchowców.
Przeczytaj także:
Kapsuła czasu w obudowie krzyża Bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej
– Podtrzymujemy tradycję ułańską i dlatego jesteśmy w tych mundurach, tak jak dawniej jeździli ułani. Żeby nikt nie zapomniał, że jesteśmy tutaj, tak jak walczyli o naszą wolność, tak my podtrzymujemy tę tradycję i żeby ludzie wiedzieli, że dzięki tym ludziom żyjemy w wolnej Polsce – mówi Antoni Wojno, uczestnik pielgrzymki.
Mszy św. wieńczącej pielgrzymkę konną przewodniczył na Szczycie Jasnej Góry łomżyński biskup pomocniczy Tadeusz Bronakowski. Na Jasnej Górze grupę powitali parafianie z Zaręb Kościelnych, którzy podarowali kawalerzystom żółte słoneczniki i razem z nimi uczestniczyli w Eucharystii.
– Nasze konie dotykają tu podkówkami śladów konfederatów barskich sprzed 250 lat i wszystkich, którzy przychodzili do Matki Bożej i oddawali Jej hołd. Oni polecali naszą Ojczyznę, która wówczas tonęła jak okręt, ale z nadzieją, że Maryja pomoże. Kiedy w historii dziejów gasły wszystkie światła nadziei, Jasna Góra zawsze pozostawała miejscem nadziei – mówi ks. Andrzej Dmochowski, proboszcz parafii Zaręby Kościelne.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki był temat roku duszpasterskiego w Polsce „Posłani w pokoju Chrystusa”.
autor: Paweł Jędrusik / opracowanie: Bartosz Bednarczuk