PILNE!!! Powalone drzewa, zalane ulice, korki. Nad Śląskiem i Zagłębiem przeszły potężne burze!
Alert RCB jaki wiele osób dostało na telefon niestety się potwierdził – nad województwem śląskim w piątek, 9 czerwca przechodzą potężne burze. Skutki już są – zalane drogi i posesje, korki, powalone drzewa i strażacy mający pełne ręce roboty.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!
Po burzach, które wciąż przechodzą nad województwem śląskim pełne ręce roboty mają strażacy – tak z Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak informuje Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach, tylko do 15.30 w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi straż pożarna na terenie województwa śląskiego interweniowała 163 razy. Głównie w związku z powalonymi drzewami, nadłamanymi konarami drzew oraz pompowaniem wody. Najwięcej – bo 27 interwencji odnotowano do tej pory w powiecie będzińskim, 24 w częstochowskim, 22lublinieckim i 13 w kłobuckim.
Zalanych jest wiele ulic i przejazdów. Między innymi ulica Piłsudskiego w Bytomiu cała zalana jest wodą i jest w chwili obecnej nieprzejezdna – w centrum Bytomia już tworzą się korki. Zalany jest także wiadukt na Placu Kościuszki w Sosnowcu.
Sporo pracy mają tez straży w okolicach Tychów. Jak informuje www.112tychy.pl – w Międzyrzeczu na ulicy Międzyrzecznej drzewo zostało uderzone przez piorun. Na miejscu działa zastęp OSP Międzyrzecze. W Bieruniu na ulicy Homera powalone zostało drzewo – na miejscu działa zastęp Ochotnicza Straż Pożarna Bieruń Stary. W Lędzinach takich zgłoszeń jest o wiele więcej – to ulice Pokoju, Stadionowa, trasa S1, Lędzińska – powalone drzewa – na miejscu działają zastępy Ochotnicza Straż Pożarna Lędziny i JRG Tychy.
W Piekarach Śląskich strażacy walczą z pożarem dachu domu jednorodzinnego po uderzeniu pioruna – miało to miejsce przy ulicy Bończyka.
Niestety – synoptycy przechodzenie frontu burzowego przez nasz region przewidują na cały wieczór i noc z piątku na sobotę.
autor: Wojciech Żegolewski
Fabryka Fiata w Tychach wstrzymała produkcję! Nie ma części, nie wiadomo kiedy praca znowu ruszy!
Spis powszechny na Śląsku idzie jak po grudzie. Na razie spisanych 40 procent mieszkańców