PKP Intercity: wyższe ceny biletów od 11 stycznia
Kolejna podwyżka. Tym razem na kolei. PKP Intercity wprowadza zmiany w cenniku. W zależności od kategorii pociągu podróżni zapłacą za bilety więcej o prawie 12 lub ponad 17 proc. Przewoźnik tłumaczy zmiany znaczącym wzrostem cen energii.
-W 2019 roku PKP Intercity ponosiło koszty energii w kwocie ok. 500 mln zł brutto. W 2023 roku ten koszt sięgnie 1,5 mld zł brutto. To jest ta różnica, z która my jako przewoźnik mamy do czynienia na przestrzeni 4 lat. Z punktu widzenia przewoźnika wprowadzenie tych zmian jest konieczne. Ja podkreślam, że one nie zrekompensują wzrostu kosztów operacyjnych spółki – mówi Cezary Nowak, PKP Intericty.
Jednak nie przekonają też raczej do przesiadki na pociąg tych, którzy do tej pory przekonani nie byli. Zwłaszcza, że najdroższy bilet na pociąg Pendolino relacji Katowice-Gdańsk kosztować będzie nie jak do tej pory 214 zł, tylko 250 zł. To mniej więcej tyle samo, co koszt paliwa, które spali samochód na takiej trasie. Podobny jest też czas podróży, bo wynosi nieco ponad 5 godzin. Choć podwyżka nie powinna dziwić, to można było jej zapobiec.
-Zdecydowanie tak. Dla państwowego przewoźnika, który wozi pasażerów w dużej części za nasze pieniądze. Jest szereg instrumentów, które można zastosować. Można obniżyć VAT na bilety kolejowe, co zrobiła ostatnio Finlandia. Można obniżyć stawki dostępu do torów, co zrobiły Niemcy czy Francja. Można wprowadzić większe dofinansowanie, co przechodzi w Hiszpanii – mówi Jakub Madrjas, Rynek Kolejowy.
Jednak nie tylko monopolista na polskim rynku kolejowych przewozów dalekobieżnych szuka pieniędzy w portfelach podróżnych. Przypomnijmy, że zrobiły to ostatnio Koleje Śląskie. Choć spółka tłumaczy, że obniżyła ceny, to najpierw podniosła je dla osób kupujących bilety w kasie i u konduktora. Dlatego jeśli ktoś kupi bilet w biletomacie lub w aplikacji, to ma taniej nie o 10, tylko o 5 proc. Ta zasada obowiązuje od 11 grudnia.
-Ale by mówić o rysowaniu się jakiegoś dużego trendu, jeszcze jest zbyt wcześnie. To jest niespełna miesiąc, poczekajmy. Zgodnie z naszymi założeniami dzieje się tak, że ludzie odchodzą od archaicznej kolejki, bo te wianuszki przed kasą to jest jednak przeżytek. Mamy oczywiście zniżki dla osób, które korzystają ze sprzedaży mobilnej i biletomatów. Również osoby, które są seniorami nie płacą dodatkowo – mówi Maciej Zaremba, Koleje Śląskie.
Wygląda na to, że podróż pociągiem już tańsza nie będzie. Podwyżki w pociągach Intercity wejdą w życie 11 stycznia.
Autor: Łukasz Kądziołka