Państwowa Komisja Wyborcza podała przed chwilą podczas konferencji prasowej ogólnopolską frekwencję wyborczą do godziny 12. Ta wynosi 24,08 proc.
Do tej pory głos oddało 7 109 803 osób uprawnionych. Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim – 26,36 proc. Na drugim miejscu uplasowała się małopolska – 25,32 proc., a na trzecim podlaskie: 25,16 proc. Z kolei najniższa frekwencja miała miejsce w województwie opolskim: 20,6 proc., przedostatnie było województwo świętokrzyskie: 22,13 proc., a trzecie od końca lubuskie: 22,65 proc. Najwyższą frekwencję odnotowano na razie w Warszawie: 29,59 proc. Dalej jest Zielona Góra: 28,58 proc. i Toruń: 28,42 proc. Najniższa frekwencja była w Gdańsku, zaledwie 22,11 proc.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Znamy już także frekwencję z niektórych miast na Śląsku. Wcześniej informowaliśmy, że dla Chorzowa wyniosła ona 24,08 proc. (dla porównania pięć lat temu było to 13,15 proc.), a dla Tychów 27,51 proc.
Do tej pory najwyższa frekwencja w wyborach prezydenckich miała miejsce w drugiej turze wyborów w 1995 roku i wyniosła 68,23 proc. Z kolei najniższa była w pierwszej turze wyborów w 2015 roku – 48,96 proc.
Głosowanie potrwa do godziny 21. Wtedy też powinniśmy poznać pierwsze wyniki exit polls. Ewentualna tura wyborów prezydenckich odbędzie się 12 lipca.
Kiedy dzieci wrócą do szkół? Jest decyzja
Badania potwierdzają: niedożywienie osłabia organizm w walce z chorobami przewlekłymi
Katowice: Wracają food trucki. Kuchnie świata na katowickim rynku od 3 do 5 lipca
