Platforma odkrywa karty. Listy kandydatów PO do parlamentu. Kto startuje na Śląsku?
Jednomyślnie i jak mówią z pełnym przekonaniem o wygranej w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Kluczem do sukcesu w województwie śląskim ma być piękniejsza strona Platformy Obywatelskiej. -Na sześć okręgów w czterech okręgach liderami są kobiety, znakomite koleżanki, znakomite posłanki – mówi Borys Budka, minister sprawiedliwości. Wśród nich Beata Małecka-Libera – jedynka z listy sosnowieckiej, czy Mirosława Nykiel, kandydująca z okręgu bielskiego. Liderkami na listach zostały też panie, na co dzień piastujące posady w ministerstwach. Izabela Leszczyna, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów o zwycięstwo będzie walczyć w okręgu częstochowskim. Szefowa resortu edukacji – Joanna Kluzik-Rostkowska to jedynka PO na liście rybnickiej.
W pozostałych dwóch okręgach w województwie śląskim na pierwszych miejscach będą panowie. Jednym z nich jest niedawno wybrany na stanowisko ministra sprawiedliwości, startujący z listy gliwickiej, Borys Budka. Myślę, że to jest dobra drużyna do tego, by walczyć o zwycięstwo na Śląsku – mówi Tomasz Tomczykiewicz, poseł na Sejm RP, Platforma Obywatelska. Walczyć jako jedynka będzie też on – były wiceminister gospodarki. I to z największego okręgu w województwie. Śląska rada regionalna Platformy Obywatelskiej w okręgu katowickim postawiła na polityka znanego, ale… nie tylko z dobrej strony. -Tomasz Tomczykiewicz jest personifikacją czy synonimem wszystkiego tego, co złe w Platformie tutaj w naszym regionie, więc myślę że jego start z pierwszego miejsca będzie raczej wyborców zniechęcał niż zachęcał do głosowania na niego – uważa dr Tomasz Słupik, politolog, Uniwersytet Śląski.
I choć nazwisko Tomczykiewicza pojawiało się nie tylko w kontekście nierozwiązanych górniczych problemów, ale także głośnej afery podsłuchowej, to żaden z tych tematów nie wpłynął na podjętą wczoraj decyzję. -Największa wątpliwość, to było kilkanaście głosów wstrzymujących się na całą listę, na 60-70, także nie było tutaj walki na noże – mówi Jan Rzymełka, poseł PO. Ta będzie się z pewnością toczyła, gdy do politycznej gry oficjalnie wkroczą kandydaci Prawa i Sprawiedliwości. Listy co prawda już powstały, ale jedynie alfabetyczne. Decyzje o kolejności kandydatów najprawdopodobniej poznamy w połowie sierpnia. –Takie były sugestie pana prezesa, żebyśmy budowali silna ofertę dla wyborców, by ta lista była z jednej strony mocna, ale z drugiej była zakorzeniona jeśli chodzi o poszczególne osoby w naszych społecznościach lokalnych – mówi Grzegorz Tobiszowski, szef śląskich struktur PiS. Wiele wskazuje na to, że to właśnie Grzegorz Tobiszowski będzie otwierał listę PiS w okręgu katowickim, a tym samym stanie się bezpośrednim rywalem Tomasza Tomczykiewicza. W tych prognozach, nie można jednak zapomnieć o kandydatach spoza Prawa i Sprawiedliwości, bo na listach partii Jarosława Kaczyńskiego, znajdą się też kandydaci ze Zjednoczonej Prawicy. <.>