Pobił brata. Ten nie żyje
Kara dożywotniego więzienia grozi 27-latkowi, który dotkliwie pobił swojego brata. Mężczyzna zmarł po kilku tygodniach spędzonych w szpitalu. Sprawca został tymczasowo aresztowany.
Łuków, woj. lubelskie. Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą śledztwo ws. 27-latka, który w zeszłym miesiącu dotkliwie pobił swojego 30-letniego brata. Mężczyzna, z poważnymi obrażeniami ciała, został przewieziony do szpitala. W poniedziałek, 19 sierpnia, mundurowi otrzymali informację, że 30-latek zmarł.
Prowadzący śledztwo policjanci ustalili, że 27-latek wcześniej wielokrotnie groził swojemu starszemu bratu, groził też swojej siostrze, którą notorycznie obrażał i wyzywał. Zastraszani byli również sąsiedzi i to oni, obawiając się o swoje życie, powiadomili funkcjonariuszy o agresywnym zachowaniu 27-latka.
Agresor został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.