Pobili mężczyznę, bo nie spodobało im się to, że przechodzi na czerwonym świetle
Czterej mężczyźni pobili 25-latka, bo nie spodobało im się to, że ten zignorował czerwone światło i wszedł bezpośrednio przed samochód, którym podróżowali. Zachowanie przechodnia zmusiło ich do gwałtowanego hamowania. Sytuacja miała miejsce w Łodzi.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
24 kwietnia, około godziny 23.00, czterech młodych mężczyzn wracało do domu, idąc Aleją Piłsudskiego. Postanowili przejść na drugą stronę ulicy. Weszli na przejście dla pieszych, na którym akurat zapaliło się czerwone światło. Swoim zachowaniem zmusili kierującego BMW do nagłego hamowania. Z samochodu wybiegła grupa rozdrażnionych mężczyzn, którzy postanowili dać nauczkę „niereformowalnym” przechodniom.
Po krótkim pościgu zdołali dogonić i przewrócić jednego z nich. 25-latek był wielokrotnie uderzany rękami i nogami po całym ciele. Napastnicy użyli również pałki teleskopowej. Na skutek zdarzenia mężczyzna doznał obrażeń okolic twarzy, głowy i rąk. Po tym ataku sprawcy wsiedli w swój samochód i odjechali, pozostawiając pobitego na chodniku.
Po otrzymaniu informacji od dyżurnego Miejskiego Stanowiska Kierowania KMP w Łodzi, na miejsce niezwłocznie wysłany został patrol policji. Mundurowi po rozmowie z pokrzywdzonym i świadkami wyodrębnili dwóch podejrzanych z grupy zebranych na miejscu gapiów. Okazało się, że po fakcie wrócili oni na miejsce zdarzenia, żeby zorientować się w sytuacji. W związku z tym, 22- i 24-latek zostali zatrzymani.
Podczas przeszukania mieszkania użytkowanego przez 24-latka, policjanci odnaleźli specjalnie przygotowaną szafę tzw. grow box służący do uprawy roślin konopi. Wewnątrz szafy znajdowało się osiem sadzonek roślin konopi indyjskich, z których można by wytworzyć około 176 gramów marihuany. Zatrzymany oświadczył, że nielegalną uprawę prowadził na swój własny użytek.
Działania podjęte przez kryminalnych z VI Komisariatu KMP w Łodzi pozwoliły na wytypowanie i zatrzymanie dwóch kolejnych sprawców pobicia, mężczyzn w wieku 21 i 22 lat. Część spośród zatrzymanych osób była w przeszłości notowana. Wszyscy usłyszeli zarzuty pobicia i spowodowania uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Taki czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Zatrzymany 24-latek dodatkowo poniesie odpowiedzialność za nielegalną uprawę konopi, co zagrożone jest karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VI Komisariatu KMP w Łodzi.
BURZE Z GRADEM przez 3 dni! Synoptycy wydali OSTRZEŻENIE!
Niższe diety dla radnych w Bytomiu przez koronawirus? Jest taki pomysł!
źr. KMP Łódź