Pewne małżeństwo podczas zakupów samo ustalało sobie wysokość „promocji”. Teraz za oszustwa grozi im do 8 lat więzienia.
Sejmik wdepnął w KAŁUŻĘ, a prezydent Rybnika potknął się o alkomat. Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!
Na początku listopada br., dyżurny z komisariatu w Łomiankach otrzymał zgłoszenie oszustwa dokonanego na szkodę jednej z placówek handlowych na terenie gminy. Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym zarejestrowane zostało przestępstwo. Z analizy nagrania wynikało, że para podczas zakupów różnego asortymentu udała się też na dział z alkoholami. W pewnym momencie zamienili kody kreskowe z alkoholu wartego prawie 600 złotych na alkohol o wartości około 10 złotych. Następnie udali się do kasy, gdzie „w promocyjnej cenie” nabyli drogi alkohol.
Gdy para po raz kolejny udała się na zakupy, pracownicy ochrony wezwali na miejsce policjantów. I tym razem okazało się, że alkohol warty niespełna 700 złotych chcieli nabyć po zaniżonej cenie. Funkcjonariusze zatrzymali małżeństwo. Mieszkańcy powiatu nowodworskiego usłyszeli zarzut oszustwa. Za popełnienie tego przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Podczas przeszukania ich miejsca zamieszkania, mundurowi zabezpieczyli alkohol wcześniej „zakupiony” oraz ujawnili kilkadziesiąt innych butelek różnego rodzaju drogich alkoholi. Policjanci będą ustalać, w jaki sposób małżeństwo weszło w ich posiadanie. Sprawa jest rozwojowa.
(źr: Komenda Stołeczna Policji)
