Podpalenie salonu gier w Katowicach. Bandyci byli uzbrojeni po zęby [ZDJĘCIA I WIDEO]
Pod koniec września do salonu gier przy ulicy Panewnickiej w Katowicach wtargnęło trzech mężczyzn w kominiarkach, którzy rozlali na miejscu łatwopalną substancję. Po podpaleniu lokalu, bandyci uciekli. Samochód, którym odjechali został namierzony na ulicy Kościuszki. Kilka minut później zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 18, 22 i 33 lat. W ich aucie śledczy znaleźli: kominiarki, siekiery, race, gaz obezwładniający, anaboliki oraz metalową pałkę z ukrytym w niej kilkudziesięciocentymetrowym ostrzem.
Podejrzani usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia oraz zmuszenia klientów salonu do jego opuszczeniu. Zostali objęci policyjnymi dozorami. Każdy z nich będzie musiał wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 15 tysięcy zł.
Straty po pożarze salonu gier zostały oszacowane na prawie 40 tysięcy zł. Policjanci i prokuratura ustalają motywy działania sprawców.