Podpalił karetki dla Ukrainy. Piroman w rękach policji
Nie wszystkie karetki, które w piątek 3 marca wyruszyły w konwoju z Katowic na pomoc Ukrainie dotrą do naszych wschodnich sąsiadów.
Łącznie cztery samochody osobowe i sześć ambulansów ze specjalistycznym sprzętem dla ratowania ludzkiego życia przekazało Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach i zarząd województwa śląskiego. Jedna z karetek doszczętnie spłonęła w pożarze, do którego doszło w piątek w godzinach nocnych pod Tarnowem.
Pozostałe samochody zostały uszkodzone. To stamtąd za pośrednictwem Fundacji Moc Przyszłości miał wyruszyć konwój bezpośrednio za wschodnią granicę. Jak przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, doszło do celowego podpalenia w czterech różnych miejscach jednocześnie, w tym na parkingu, gdzie stały pojazdy, które wyjechały ze Śląska. Policja zabezpieczyła monitoring, a w sprawie zatrzymano już młodego mężczyznę.
Jest on znany tamtejszej policji z podobnych przestępstw. Piroman został doprowadzony do prokuratury. Jak przekazało Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe, zostaną podjęte działania mające na celu naprawienie tych karetek, które jeszcze się do tego nadają.
Fatima Orlińska