Polacy palą czyściwem. Jego cena to 20 złotych za 10 kg
Polacy coraz częściej sięgają po czyściwo, pomimo tego, że cały proceder jest nielegalny i szkodliwy dla środowiska.
Węgiel za drogi
Cena węgla obecnie wynosi około 3 tys. zł za tonę. Dla porównania jeszcze rok temu tona kosztowała 800-1000 zł. Występuje także problem z jego dostępnością. Mimo oferowanej rządowej pomocy, dla wielu osób węgiel jest zbyt drogi, więc palą śmieciami.
Czyściwo coraz bardziej popularne
Czyściwo stało się alternatywnym źródłem ogrzewania w wielu polskich domach. Są to skrawki materiałów – odpady, pochodzące z przemysłu odzieżowego.
Dlaczego ten rodzaj szkodliwego „paliwa” stał się taki popularny? Oczywiście chodzi o cenę – 10 kg czyściwa możemy zakupić już za 20 złotych.
Niestety korzyść dla kieszeni, będzie skutkować negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia – palenie czyściwem generuje emisje trujących gazów do atmosfery.
Rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego przestrzega i informuje o szkodliwości tych i innych odpadów.
„Można palić tylko tymi paliwami, które są legalnie dopuszczone do obrotu. Czyściwa, czy innych szmat nie ma na tej liście, zatem odpowiedź jest prosta – jest to śmieć i taki sam odpad jak stare palety, opony, czy tego inne materiały. Nie ma badań odnośnie do spalania bawełny, bo jest to nisza, ale jeżeli spojrzymy na szerszą kategorię odpadów, czyli mebli, plastików itp. to badania wskazują, że przy ich spalaniu w powietrze wędrują toksyczne związki chemiczne, jakie między innymi znajdowały się w dawniej produkowanym gazie bojowym. To są trucizny wzbogacone w dioksyny, furany itp. Nie jest to nic innego, jak toksyczny dodatek, który powstaje przy pyłach zawieszonych, niepowstających przy typowym spalaniu węgla i drewna” – informuje Piotr Siergiej, rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego
Ekonomiści podają, że aż 40% gospodarstw domowych ogrzewa się za pomocą węgla i drewna, jedynie 15% korzysta z gazu. Około 10% jest uboga energetycznie, co oznacza, że nie jest w stanie zaspokoić potrzeb w zakresie ogrzewania domu, czy też korzystania z urządzeń energetycznych. Drastyczny wzrost cen przyczyni się niestety do poszerzenia tej grupy.