Policjanci kontrolowali auta. Przejęli ponad kilogram narkotyków
Policjanci z Ogrodzieńca zatrzymali mężczyznę, który posiadał znaczną ilość narkotyków
Policjantów zainteresowały dwa samochody zaparkowane nieopodal drogi. Gdy podjechali bliżej zauważyli mężczyznę stojącego przy jednym z nich i drugiego znajdującego się w środku. Po krótkiej rozmowie policjantów nie zawiódł instynkt i ujawnili, że obaj mężczyźni kłamią co do powodu postoju w tym miejscu.
– Podczas rozmowy ze stróżami prawa, mężczyźni tłumaczyli się, że przyjechali pomóc swojemu koledze w pracach leśnych. Nie byli jednak w stanie podać danych swojego przyjaciela. Jak się okazało, to nie chęć pomocy przywiodła ich w ten rejon. Policjanci w obu pojazdach znaleźli woreczki ze środkami psychoaktywnymi. Jak wykazały wstępne badania, zarówno w seacie, jak i w hondzie znajdowała się amfetamina. – czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Jeden z kierowców przyznał się do posiadania narkotyków i po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Dla drugiego był to dopiero początek drogi prosto do więzienia. Policjanci ustalili, że oprócz 60 działek amfetaminy, może on w domu posiadać znacznie większą ilość narkotyków. Po przeszukaniu okazało się, że mundurowi przejęli: prawie 7,3 tys. działek dilerskich amfetaminy, 405 porcji marihuany i ponad kilkadziesiąt haszyszu. Do tego policjanci zabezpieczyli około 30 tabletek o działaniach psychoaktywnych. To jednak nie koniec. Funkcjonariusze z Ogrodzieńca odkryli również, że na jednym z masywów leśnych 33-latek uprawiał hodowlę konopii indyjskich.
– Mężczyzna usłyszał już zarzuty uprawy tych zakazanych roślin oraz posiadania środków odurzających, do których się przyznał. Zawierciański sąd przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych, decydując o jego tymczasowym aresztowaniu. – czytamy dalej.
Najbliższe 3 miesiące mężczyzna z gminy Pilica spędzi w areszcie. Za posiadanie znacznej ilość narkotyków grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.