Policjanci z Zabrza „przegięli” przy interwencji? Internet pęka od komentarzy i WIDEO
Lawina negatywnych komentarzy spłynęła na funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, którzy w poniedziałek interweniowali przed sklepem przy ulicy Rymera. W mediach społecznościowych krąży nagranie, które pośród internautów wzbudziło wiele kontrowersji. Na filmie widać interwencję trzech policjantów z zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego, a powodem miało być agresywne zachowanie mężczyzny.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
-Piłem tylko piwo przy sklepie, 0% jeszcze na dodatek, przed pracą i to wszystko. Żadne gesty w ich stronę, radiowozu nie poszły, tak jak on twierdzi, że środkowy palec mu pokazałem – tak jak on twierdzi – a wcale tak nie było, to wszystko widać na filmie. Bo ja miałem takie odniesienie, że ten policjant, który mnie tak uderzył tak jakby mnie prowokował do bójki od razu. Żeby mnie sprowokować, żebym go uderzył i żeby mnie posadzić po prostu – mówi Mateusz Brzuszczyński, uczestnik interwencji.
O agresji policjanta, który jako pierwszy podszedł do 25-latka, mówi również świadek zaistniałej sytuacji. Z jego relacji wynika, iż pretekstem to interwencji było spożywanie alkoholu mimo że według niego było to piwo bezalkoholowe.
-Podjechał patrol policji no i jest jeden pewny bardzo agresywny policjant. Nie wiem czy to w Zabrzu czy z prewencji w Katowicach. Wyskoczył, zaatakował Mateusza – tak jak to było widać na nagraniu. Mateusz od razu został obezwładniony i we trzech dusili go – mówi Marcin, świadek interwencji.
Policja zaprzecza, jakoby bezpośrednią przyczyną interwencji było spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Agresywne zachowanie mężczyzny miało rozpocząć burzliwą wymianę zdań, skutkiem której było obezwładnienie 25-latka. Rzecznik policji podkreśla, że wbrew pozorom, to jedna z najbezpieczniejszych taktyk dla zatrzymywanego w podobnych sytuacjach.
-W trakcie tej interwencji ten mężczyzna dalej głośno komentował to, jaki ma stosunek do policji. Używał przy tym wulgaryzmów. Policjanci postanowili, że nie może takie zachowanie być pozostawione bez żadnej odpowiedzialności. W tym momencie podjęli decyzję o tym, że ten mężczyzna będzie zatrzymany, doprowadzony do izby wytrzeźwień. No jego zachowanie wskazywało na to, że może być nietrzeźwy. To się potwierdziło, w jego organizmie podczas badania przeprowadzonego na izbie wytrzeźwień stwierdzono ilość alkoholu w postaci 0,74 promil – mówi mł. asp. Sebastian Bijok, Komenda Miejska Policji w Zabrzu.
Mężczyzna twierdzi, że badanie alkomatem wykazało 0,33 promila. Na izbie wytrzeźwień spędził cztery godziny. Na otrzymanym dokumencie z izby nie odnotowano jednak ile faktycznie promili wydmuchał. Wobec 25-latka skierowany został wniosek do sądu o ukaranie za popełnione wykroczenia dotyczące używanie słów wulgarnych, nieobyczajnego wybryku oraz niestosowania się do poleceń policjantów.
autorka: Fatima Orlińska
Bakteria New Dehli w szpitalu w Raciborzu. Placówka wstrzymała przyjęcia
Chwile grozy w Jaworznie. Młody mężczyzna powybijał szyby w bloku