Politycy Lewicy zabiegają o głosy mieszkańców woj. śląskiego
Politycy Lewicy zaczęli zabiegać o głosy mieszkańców woj. śląskiego, stąd też ich dzisiejsza wizyta. Choć według sondaży szanse na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych mają małe, to swoją obecnością w Sejmie, mogą znacząco przyczynić się do przejęcia władzy przez opozycję.
– Są cztery partie, każda partia ma swój program. Każda partia ma swoje różnice, są elementy też wspólne. Do wyborów mamy jeszcze pół roku. Dobrze to oceniam, dzisiaj Hołownia z Kosiniakiem się dogadują, super, trzymam za nich kciuki. Lewica jak Pan widzi jest stabilna, jest zdyscyplinowana. – mówi Włodzimierz Czarzasty, poseł i wicemarszałek Sejmu RP.
I reaguje na bieżące problemy, czego przykładem może być unijna dyrektywa metanowa, która gdyby nie interwencja europosłów Nowej Lewicy i Partii Razem, mogła doprowadzić do zamknięcia kopalni na Śląsku już w 2031 r. Pierwotnie dyrektywa zakładała emisję 0,5 tony na każde 1000 t wydobytego węgla.
– Ja się na to absolutnie nie mogłem zgodzić, bo w środku tej transformacji energetycznej musi stać człowiek i miejsca pracy. Nie może być tak, że te kopalnie byłyby zamknięte w przeciągu kilku lat. Dlaczego tak się stało? Bo polski rząd zaniedbał rozmowy z Komisją Europejską, zaniedbał rozmowy w radach rady i znowu walczył szabelką, zamiast po prostu negocjować i rozmawiać. – mówi Łukasz Kohut, europoseł.
Po rozmowach dyrektywa będzie pozwalać na emisję 5 t metanu na 1000 t wydobytego węgla do 2031 r.
Potem na 3 t. Posłowie Lewicy chcą nie tylko sprawiedliwej transformacji Śląska, ale zapowiadają dodatkowo walkę z problemem depopulacji, jaki od wielu lat dotyka nasz region.
– Polityka mieszkaniowa, która byłaby logiczna i pozwalałaby tutaj znajdować dach nad głową i pozwalała państwu tutaj inwestować w państwowe zasoby nieruchomości, czy też w państwowe żłobki, żeby rodzice dzieci mogli pracować, bez strachu, że nie będą mieli co zrobić z dziećmi właśnie w czasie pracy. – mówi Maciej Kopiec, poseł na Sejm RP.
Wreszcie Lewica chce zająć się prawami kobiet w Polsce, które w ich opinii są notoryczne łamane, czego naczelnym przykładem ma być zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce, do którego doszło na początku 2021 r.
– Fakt, że kobiety zostały pozbawione praw decydowania o sobie i są skazane tak naprawdę na rodzenie w każdej sytuacji nawet dzieci z gwałtu, czy dzieci które, że tak powiem umrą tuż po porodzie, no jest czymś niespotykanym w Europie, a już na pewno nie w Unii Europejskiej. – mówi Wanda Nowicka, posłanka na Sejm RP.
Oznacza to choćby o powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego z 1997 r., zakładającego m.in. możliwość przerwania ciąży w wypadku zagrożenia życia matki. Głównie jednak chodzi o całkowitą legalizację aborcji i oddanie decyzji w sprawie ciąży i posiadania dzieci kobietom. Obecnie jednak największym problemem, z którym mierzą się nie tylko mieszkańcy woj. śląskiego, ale całej Polski to inflacja i nawet po wygranych wyborach, według specjalistów, trzeba lat, by sytuacja się unormowała.
– Po prostu dużo mniej kupuje, żeby wyjść na swoje, po prostu nie ma innego wyjścia. – mówi Weronika, mieszkanka Katowic.
Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, to według najnowszych sondaży, w Sejmie RP znalazłyby się: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Polska 2050, PSL, Nowa Lewica i Konfederacja.
Autor: Bartosz Bednarczuk