Polityczna rywalizacja na miejskim pikniku w Świętochłowicach [WIDEO]

Polityczna rywalizacja na miejskim pikniku w Świętochłowicach. Stowarzyszenie „Przyjazne Świętochłowice” chciało wziąć udział w imprezie dla organizacji pozarządowych. Niedawno „przyjaźni” zarejestrowali komitet wyborczy. Zgody na udział nie dostali, bo na ich stoisko nie wystarczyło miejsca.

 

– Impreza ma pozwolić wszystkim chętnym, aktywnym obywatelom do zaprezentowania swoich osiągnięć, swoich  inicjatyw. To jest zupełnie apolityczna impreza w samym swoim założeniu. Tutaj takie upolitycznianie przez jedno z ugrupowań, ze stowarzyszeń w sezonie wyborczym uważam – delikatnie rzecz biorąc – za niewłaściwe – mówi Wojciech Przetacznik, pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych.

Chociaż apolityczna, to wielkoformatowego plakatu wyborczego prezydenta Dawida Kostempskiego nie zabrakło. Sam prezydent nie chciał skomentować tej sprawy. Członkowie stowarzyszenia uważają, że to celowe działanie.

ZOBACZ TAKŻE: Wiceprezydent Częstochowy potrącił 10-latka

– Jawna dyskryminacja naszej organizacji. Mamy harmonogram spotkań. Chcemy w każdej dzielnicy spotkać się z mieszkańcami. Żałujemy, że nie będzie to jedno wielkie skupisko, tak jak dzisiaj na „Skałce”, ale w zasadzie nie mamy innego wyjścia – mówi Daniel Beger, „Przyjazne Świętochłowice”.

„Przyjazne Świętochłowice” to jedno z trzech bezpartyjnych ugrupowań startujących w nadchodzących wyborach. Stowarzyszenie wystawi ok. 25 kandydatów na miejskich radnych.(Łukasz Kądziołka)