Porodówka w Dąbrowie Górniczej otwarta. Po kilkumiesięcznej przerwie znów przyjmuje pacjentów. Odział ginekologiczno – położniczy i neonatologiczny wracają w struktury Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej.
-Jesteśmy przygotowani na przyjmowanie pacjentek, zarówno tych które będą rodzić jak i pacjentek do opieki ginekologicznej do operacji, w tym również do operacji laparoskopowych – mówi dr n. med. Jacek Schab, oddział ginekologiczno – położniczy.
Na najbliższy poniedziałek zaplanowano pierwsze cesarskie cięcie. Ale pacjentki już dzwonią, bo nie każdy wierzy, że oddział został ponownie uruchomiony. -Była pustka. Byłyśmy bardzo zmartwione że oddział nie funkcjonuje że pacjentki które były zadowolone, chciały wrócić i musiały szukać innych miejsc żeby rodzić dzieci – mówi Halina Wilczyńska, położna oddziałowa.
Przez ostatnie dwa lata porodówka w Dąbrowie Górniczej działała pod szyldem Perinatologii Śląskiej, z którą NFZ zakończył współpracę. Oddział został z długami i personelem niepewnym swej przyszłości. –Daliśmy ten oddział w outsourcing, takie były alternatywy wtedy. Albo całkowite zamknięcie, albo poszukiwanie partnera zewnętrznego. Nie do końca nam ta współpraca wyszła – podsumowuje Zbigniew Grzywnowicz, dyrektor Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej.
Miesięczny kontrakt dla oddziału wynosi obecnie 264 tysięcy złotych. Ale wszystko zależy od liczby porodów jakie zostaną tu odebrane. -Jeśli szpital wykaże większa liczbę porodów, to na pewno za nie zapłacimy – mówi Małgorzata Doros, Rzecznik prasowy Śląskiego OW NFZ. Dyrekcja szpitala zapowiada remont oddziału. Ten ma się odbyć w przyszłym roku. (Monika Herman)
