Porwali, bili, upokarzali. Wszystko nagrali telefonem. Chcieli 15 tys. złotych
Trzech mężczyzn porwało 29-latka. Sprawcy pobili go, upokarzali, a wszystko to nagrali telefonem komórkowym. Aby film nie trafił do sieci, zażądali od ofiary 15 tys. złotych.
Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili, że na terenie powiatu sępoleńskiego doszło do poważnego przestępstwa. Z ich wiedzy wynikało, że jeden z mieszkańców tego powiatu został porwany i wywieziony do lasu. Tam pokrzywdzonego spotkał koszmar.
Sprawcy pobili mężczyznę, przystawiali do głowy i kolana przedmiot przypominający pistolet, a następnie zaczęli go upokarzać. Całe zajście nagrywali telefonem. Pod groźbą udostępnienia filmu w internecie zażądali od niego pieniędzy w kwocie 15 tys. złotych. Finalnie 29-latek przekazał im całość pieniędzy.
Policjanci dotarli do niego. Ten potwierdził im zdarzenie. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Kryminalni zaczęli działać. Ustalili czterech podejrzewanych. Namierzyli ich miejsca zamieszkania.
W minioną środę (08.08) wspólnie z bydgoskimi antyterrorystami przystąpili do realizacji. Po południu na terenie powiatu sępoleńskiego zatrzymali dwóch z nich. Mężczyźni byli zaskoczeni dynamicznym zatrzymaniem. 26 i 21-latek zostali przewiezieni do policyjnego aresztu w Bydgoszczy.
Następnego dnia (09.08) doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe fakty w sprawie pożaru w Katowicach
Tego samego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali trzeciego ze sprawców. Zatrzymany 23-latek pomagał w przestępstwie wożąc autem sprawców i pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.
Czwarty z podejrzewanych ukrywa się. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową. Policjanci zapowiadają, że jego zatrzymanie to kwestia czasu.
Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15.
(źr: www.policja.pl)