Pościg na A4. Zniszczony punkt poboru opłat
Pościg za kierowcą mercedesa na autostradzie A4 w Śląskiem. 23-latek wjechał z impetem w szlaban punktu poboru opłat. Wraz z pasażerem próbowali uciec pieszo…
Pościg na A4 w piątek 26 maja w nocy.
Kryminalni z jaworznickiej komendy postanowili skontrolować kierowcę i pasażera czarnego mercedesa, który w godzinach nocnych został zaparkowany na MOP-ieZastawie przy autostradzie A4 w Jaworznie.
Jeden z nieumundurowanych policjantów podszedł do kierowcy i okazał mu legitymację służbową. Na widok funkcjonariusza, mężczyzna zaczął gwałtownie cofać, potrącił go i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg, do którego wkrótce przyłączyły się inne, będące w okolicy patrole. Oficer dyżurny zlecił ustawienie posterunków blokadowych oraz zaangażował w pościg kolejne siły policyjne.
Poruszający się mercedesem mężczyźni nie zamierzali się jednak zatrzymywać i nie reagowali na nadawane przez radiowóz sygnały świetlne i dźwiękowe. W trakcie pościgu, jadąc z dużą prędkością, staranowali szlaban punktu poboru opłat na autostradzie A4 i jechali dalej w kierunku Mysłowic.
Pościg zakończył się na terenie Mysłowic, gdzie ostatecznie kierowca stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego auto dachowało. Sprawcy opuścili pojazd o własnych siłach i próbowali kontynuować ucieczkę pieszo. Daleko jednak nie zaszli…
W trakcie przeszukania, policjanci znaleźli w mercedesie, m.in. narkotyki, gotówkę, telefony komórkowe i kominiarkę. Okazało się, że 23-letni kierowca był poszukiwany sześcioma listami gończymi oraz posiadał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Jaworznie. 23-latek usłyszał zarzut czynnej napaści na policjantów, kierowania pojazdem mimo orzeczonych zakazów, niezatrzymania się do kontroli i posiadanie narkotyków. 21-letni pasażer zaś usłyszał zarzut napaści na policjanta, działając wspólnie i w porozumieniu.
Mężczyźni, decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące, spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.