Kategorie

Potężny pożar w Katowicach! Po raz czwarty w ciągu miesiąca paliły się podkłady kolejowe w Szopienicach

Już po raz w czwarty, w ciągu jednego miesiąca, doszło do pożaru podkładów kolejowych w okolicach dzielnic Szopienice i Burowiec w Katowicach.

 

 

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!

 

Powiązane artykuły

No w sumie to siedzieliśmy w domu, syn mówi mamo zobacz jak jest ciemno zaraz będzie padać, no i zobaczyliśmy z partnerem przez okno, okazało się właśnie że to jest dym z palących się tych podkładów, no duży pożar był strasznie. No nie dało się oddychać, no bez maski nie dało się wyjść – mówi Aneta Kowalczyk, mieszkanka Szopienic.

Na mieszkańców padł blady strach, gdyż nikt nie miał pewności czy pożar nie rozprzestrzeni się na sąsiednie budynki mieszkalne.

Więc kłęby były niesamowite, wszystko było widać, pożar był niesamowity, bałam się bo wiedziała, że mój syn jest niedaleko a tam mieszkają moi rodzic. – mówi Patrycja Czyrwik, mieszkanka Szopienic.

Straż pożarna otrzymała zgłoszenie około godziny 17:30 i od razu na miejsce wysłano 5 zastępów, które miały rozpocząć akcje gaśniczą.

Łącznie w dzialaniach gaśniczych uczestniczyło 10 zastępów, straży pożarnej, w tym 5 zastępów ochotniczej straży pożarnej, ze wstępnych ustaleń dowódcy wynika, że prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. – mówi Kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Katowicach.

Zastanawiający jest fakt, że podkłady kolejowe są przez PKP składowane akurat w takim miejscu oraz co po podpaleniach się z nimi stanie.

Podkłady są składowane tak jak wspominała na terenie kolejowym, jest to teren odgrodzony i jest to teren, który nie znajduje się przy samym domu czy przy drodze, Zgodnie z obowiązującymi procedurami ich likwidacja musi się odbyć drogą przetargu gdzie wykonawca podkłady odbierze i zutylizuje. – mówi Katarzyna Głowacka, rzecznik prasowy PKP PLK.

Jak wiemy z nieoficjalnych źródeł, policja ujęła podejrzanego o podpalenie. Trwają czynności sprawdzające, a mężczyźnie nie postawiono jeszcze zarzutów. Strażacy walczyli z ogniem do późnych godzin wieczornych, gdyż zabezpieczone specjalnym impregnatem przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi podkłady kolejowe, były bardzo trudne do ugaszenia.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Epidemia hejtu wobec lekarzy na Śląsku! W Gliwicach idioci zmasakrowali pielęgniarce auto! [ZDJĘCIA, WIDEO]

BURZE Z GRADEM przez 3 dni! Synoptycy wydali OSTRZEŻENIE!

Niższe diety dla radnych w Bytomiu przez koronawirus? Jest taki pomysł!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button