Potworny pożar hali w Katowicach. NOWE FAKTY
Śledztwo w tej sprawie wczorajszego ogromnego pożaru hali przy ul. Rzepakowej w Katowicach będzie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe. Obiekty grupa Farmacolu dzierżawiła jednemu z operatorów hulajnóg elektrycznych na wynajem, dostępnych m.in. na terenie Katowic. Dziś firma Farmacol wydała oświadczenie w sprawie pożaru. Straty są w trakcie analiz. Nieoficjalnie mówi się, że mogą opiewać na kwotę blisko 30 mln zł.
Strażacy zostali wezwani na miejsce parę minut po godz. 18. Sytuacja jednak – z minuty na minutę – stawała się coraz bardziej poważna. Zaniepokojeni mieszkańcy przestali obserwować sytuację ze swych okien i balkonów i powoli zaczęli opuszczać mieszkania. Gryzący, ciemny dym był nie do wytrzymania.
– Ktoś tutaj ze strażaków powiedział, czemu chcecie to wdychać. I kto może, to niech uda się do znajomych czy bliskiej rodziny. Ja byłam u znajomych, wróciłam dopiero dzisiaj o 10. Wydawało mi się, jak przyjechałam że nie czuć, a teraz wyszłam z mieszkania i jednak czuję – mówi mieszkanka sąsiadującego osiedla.
W momencie zdarzenia, służby apelowały do mieszkańców by zamykali okna. Obecnie badane są przyczyny pożaru. Wiadomo, że nikt nie ucierpiał.
– Na miejscu zdarzenia działało łącznie 22 zastępy, zarówno z PSP jak i OSP. Pożar został opanowany o 21.25. Wtedy też kierujący działaniem ratowniczym przekazał do stanowiska kierowania komendanta miejskiego informację o tzw. lokalizacji pożaru. – mówi kpt. Rafał Gruszka – Komenda Miejska PSP w Katowicach.
Ci, którzy byli zlokalizowani bezpośrednio w jego sąsiedztwie,
– Widać było tę smugę dymu z wielu kilometrów, no było kiepsko, było trochę strachu. Spaliło się, przecież widać po samym budynku, że tam była taka wysoka temperatura że te szyby powypadały i tak cud, że ten budynek się nie zawalił. – mówi Tomek – mieszkaniec sąsiadującego osiedla.
Jak informuje firma Farmacol w swoim oświadczeniu, pożar nie dotyczył aktualnie używanej infrastruktury technicznej firmy. Od lat firma działalność prowadzi w innej lokalizacji. Straty są obecnie przedmiotem analiz.
Autor: Magda Sincewicz