Przekroczone stany alarmowe, w niektórych miejscach coraz większe już podtopienia. Jesień 2017 na Śląsku zaczyna się niestety powodzią. Obfite opady deszczu spowodowały znaczące wzrosty stanów rzek. Najgorzej jest w powiatach żywieckim i bieruńsko-lędzińskim.
Z pięknego ogródka zrobiło się bajoro. Padające od kilku dni intensywne deszcze mocno dały się we znaki mieszkańcom Bierunia. – W ciągu półtorej tygodnia strażacy już drugi raz w nocy przyjechali i pompują… także sytuacja jest niewesoła. Dobrze, że chwilowo przestało padać, bo tej wody by nie odebrało – mówi Henryk Morkisz, mieszkaniec Bierunia.
Z żywiołem w całym województwie walczą strażacy, którzy interweniowali już ponad 150 razy. Wypompowują wodę z posesji, monitorują stan wałów. Najgorsza sytuacja występuje na południu województwa – w powiecie żywieckim. -W miejscowości Żabnica została podmyta jedyna droga, która prowadzi do 20 zabudowań, także te budynki są w tej chwili odcięte, w Jeleśni także została zalana droga powiatowa – wylicza tylko niektóre efekty powodzi Aneta Gołębiowska, KW PSP W Katowicach.
Aktualnie przekroczony został stan alarmowy na Małej Wiśle, Przemszy, Brynicy i Sole, a także na innych mniejszych rzekach. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja będzie się pogarszać. Na kolejne dni zapowiadane są dalsze opady. –W nocy w naszym regionie może spaść do 20 mm deszczu. Jutrzejszego dnia może spaść nawet do 30 mm deszczu, więc w tej sytuacji kiedy w zasadzie retencja jest wypłoniona i ziemia nie przyjmuje wody może to spowodować zagrożenie podtopieniami – mówi Grażyna Bebłot z IMGW w Katowicach.
Wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Obowiązuje ono na terenie powiatów bielskiego, bieruńsko-lędzińskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego i żywieckiego oraz miasta Bielsko – Biała. -Ogłoszenie tego pogotowia oznacza tak naprawdę zmobilizowanie wszystkich służb. Wojewoda zobowiązał służby jak również organizacje odpowiedzialne za zapewnienie działań przeciwpowodziowych do wzmożonych działań celem minimalizowania skutków, które mogą wystąpić lub też wystąpią – mówi Józef Korzusnik, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Według synoptyków w przyszłym tygodniu będzie cieplej, a opady mają być mniej obfite. (Sandra Hajduk)
