Jako pierwszy złamał się słup znajdujący się najbliżej płonących opon. Pociągnął za sobą dwa kolejne, które nie wytrzymały naprężeń linii energetycznych. Dodatkowo ogień wybuchł również w urbanowickiej stacji średniego i niskiego napięcia – informuje 112tychy.pl.
Podczas akcji jeden ze strażaków został porażony prądem. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało – donosi 112tychy.pl. Pożar udało się opanować przed godz. 2 w nocy.
Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, prądu pozbawionych jest 397 domów.
