24 godziny na służbie – oni wiedzą, że w tej pracy wolnego nie ma. Często z narażeniem własnego życia ratują życie innych – nierzadko po służbie. Tak jak nadkomisarz Jacek Krzysztofik z chorzowskiej policji, który uratował życie 83-letniej kobiecie. Była o krok od śmierci na mrozie. -W ogóle się nie czuję bohaterem każdy z nas tak by zareagował, podczas takiej sytuacji. Sprawdziłby co to za osoba, czy nie potrzebuje pomocy i pomógłby jej – mówi skromnie nadkom. Jacek Krzysztofik, policjant bohater z Chorzowa. Takich ludzi w mundurach jest jednak więcej.
-Takie chwile to powód do domu i radości to pokazuje sens tego, że warto było zostać policjantem, a dziś jest warto być przełożonym jeśli się ma takich funkcjonariusz – mówi nadinsp. Krzysztof Justyński, Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach. -24 godziny na dobę jest się policjantem, ale po służbie trzeba pamiętać o tym, że jest rodzina i ten czas gdzieś się odcina czasu służby i czasu rodzinnego. Natomiast zgodnie z rotą ślubowania: Policjantem jest się cały czas – przyznaje st. post. Błażej Czernecki, oddział prewencji policji w Katowicach. 19 wyróżnionych policjantów z rąk wojewody i komendanta policji otrzymało nie tylko symboliczne dyplomy, ale również nagrody finansowe.
