Premiera, jakiej jeszcze nie było. „Moc Przeznaczenia” Verdiego 18 marca w Operze Śląskiej
Reżyserem i scenografem przedstawienia jest Tomasz Konina – znakomity twórca, autor wielu inscenizacji operowych bardzo wysoko ocenianych przez publiczność i krytyków. Opery Verdiego cieszą się na bytomskiej scenie szczególną popularnością; tradycja verdiowska sięga tu najdawniejszych lat – od m.in. historycznej inscenizacji „Traviaty” z 1946 roku, przez legendarne „Nabucco” (1983), widowiskową „Aidę” (2003) i zjawiskowego „Don Carlosa” – nagrodzonego Złotą Maską w kategorii Spektakl Roku 2011.
Tym razem na afisz trafia „Moc przeznaczenia” – 25. premierowa realizacja dzieła Verdiego w Operze Śląskiej. Jest to wydarzenie rangi szczególnej, bowiem Opera Śląska – obecnie jako jedyna w Polsce – dołączy teraz do grona najciekawszych scen operowych świata mających ten tytuł w swoim repertuarze. Jedyna inscenizacja tego tytułu w Bytomiu miała miejscu w roku 1961 w reżyserii i inscenizacji Zbigniewa Zbrojewskiego, pod kierownictwem muzycznym Romana Mackiewicza i w scenografii Tadeusza Gryglewskiego.
„Moc przeznaczenia” to wielkie widowisko operowe ze wspaniałymi kostiumami Joanny Jaśko-Sroki i choreografią Moniki Myśliwiec. Pierwsza premiera nowej dyrekcji Opery Śląskiej, z udziałem solistów, chóru, baletu i orkiestry pod batutą dyrygenta Jakuba Kontza i w reżyserii Tomasza Koniny, którego spektakle podziwiała publiczność Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, Teatru Wielkiego w Łodzi, Opery Krakowskiej czy Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Dzieło Giuseppe Verdiego, jedna z najdoskonalszych partytur uwielbianego przez publiczność na całym świecie włoskiego kompozytora, to opera o miłości, wojnie, przyjaźni i wierze w Boga. Jest tu wszystko, co najlepsze w tak cenionym przez widzów gatunku, jakim jest opera: wzruszenie i śmiech, widowiskowość i intymność. Od tragicznych scen po sceny komiczne rodem z opery buffo. Muzyczne arcydzieło pełne barw i emocji. Opowieść, obok której nie da się przejść obojętnie.
Verdi napisał „Moc przeznaczenia” w 1862 r. dla Carskiego Teatru Operowego w Petersburgu wg libretta Francesca Marii Piave, zainspirowany hiszpańskim dramatem „Don Alvaro” pióra księcia Angela de Saavedry. Premiera zakończyła się sporym sukcesem, a sam kompozytor otrzymał od cara order Świętego Stanisława. Jednak w wyniku pewnych nieprzychylnych okoliczności i nagonki w prasie przeciw kompozytorowi, Verdi przygotował po kilku latach nową wersję opery, która została wystawiona w 1869 r. w mediolańskiej La Scali i z biegiem czasu zdobyła sobie zasłużone powodzenie, by po dziś dzień być zaliczaną do kanonu największych – choć rzadko wystawianych – arcydzieł włoskiej muzyki operowej.(źr:slaskie.pl)