Prezydent Andrzej Duda na obchodach pacyfikacji kopalni Wujek: „To był strajk o wolną Polskę”
40 lat temu doszło do jednego z najtragiczniejszych wydarzeń stanu wojennego w Polsce. Podczas pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach zamordowanych zostało 9 górników, a 23 zostało rannych. Dziś o ofiarach komunistycznego reżimu przypomina między innymi ten krzyż. Pamiętają też mieszkańcy Katowi. I składają kwiaty.
– Mój czas się zatrzymał. Ja tym po prostu cały czas żyję. Przyrzekłem sobie, że dopóki będę mógł, to będę świadczył o tym miejscu, o tej ofierze życia moich kolegów, którzy zginęli. Ja również byłem ranny, ale o tyle szczęśliwie, że udało mi się przeżyć. I dlatego to moje zobowiązanie jest takie, jakie jest – mówi Stanisław Płatek, jeden z przywódców strajku w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”.
Dziś do wydarzeń sprzed lat odniósł się także prezydent Andrzej Duda, który przyjechał do Katowic, aby wziąć udział w uroczystościach związanych z 40-tą rocznicą pacyfikacji kopalni.
– Polegli za wolną Polskę. Tak trzeba powiedzieć. Bo tamten strajk przeciwko stanowi wojennemu, przeciwko zniewoleniu Polaków przez władzę, która stanęła przeciwko całemu narodowi, przez komunistów, nie był tylko po prostu strajkiem robotników, którzy oczekiwali lepszych warunków pracy, płacy i godnego życia. To był strajk o wolną Polskę – mówi Andrzej Duda, prezydent RP.
Pamięć górników uczciła też opozycja, na czele z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Posłowie i senatorowie złożyli kwiaty pod pomnikiem poległych górników.
– Musimy tu być. W tym miejscu. Aby złożyć hołd tym bohaterom polskiego panteonu narodowego. I dlatego tu jesteśmy. Po to, ażeby ta młodzież, która pięknie czci ofiarę życia górników kopalni Wujek i innych ofiar stanu wojennego, aby nieśli pamięć i przesłanie, żeby nigdy Polak nie strzelał do Polaka – mówi Tomasz Grodzki, marszałek Senatu RP.
40-ta rocznica tragicznych wydarzeń była też okazją do uroczystego otwarcia po rozbudowie nowej multimedialnej wystawy stałej w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności. To tutaj, na trzech poziomach budynku, można cofnąć się w czasie – obejrzeć z bliska czołg T-55, taki sam, jaki brał udział w pacyfikacji kopalni, nie brakuje też historycznych dokumentów i eksponatów.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
– Jeżeli chodzi o jakość tej wystawy, o charakter, multimedialność i oddanie ducha tego co się wydarzyło, myślę, że jest to bardzo godne miejsce. Bardzo mądrze zaprojektowane. A z drugiej strony, w mojej ocenie, oddaje to wszystko co wydarzyło się 40 lat temu – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Siedziba Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności znajduje się w ponad stuletnim budynku, w którym niegdyś mieścił się magazyn odzieżowy kopalni „Wujek”.
autor: Paweł Jędrusik
Pierwszy przypadek Omikrona w Polsce! Wykryto go w stacji WSSE z Katowic
Rozpoczynają się szczepienia przeciw Covid-19 dzieci w wieku od 5 do 11 lat
Ponad 22 tys. nowych zakażeń Covid-19 w Polsce. Zmarło prawie 600 osób [KORONAWIRUS 16.12.2021]