Program dobrowolnych odejść w Hucie Pokój to „lipa”? Jest odpowiedź Węglokoksu [WIDEO]
Zamiast rozwiązywać problemy zakładu program dobrowolnych odejść je tylko pogłębi – alarmują związkowcy z Huty Pokój w Rudzie Śląskiej.
Psia grypa, klątwa rzucona na schody i nowi prezydenci – ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ
– Zgłosiło akces do tego 116 osób. W przypadku większości z nich nie wyrażono zgody na odejście, bo zakład ich potrzebuje, ale zarazem nic im nie przyznano – chodzi o płacę i tym podobne, bo ludzie odchodzą ze względu na niskie zarobki i sytuację, która niczego dobrego nie wróży – mówi Joachim Kuchta, przewodniczący Solidarności w Hucie Pokój.
Przez to – jak podkreślają związkowcy część osób zwalnia się na własną rękę a zakład traci najlepszych fachowców. Dodatkowo do związkowców docierają informacje, że niektórym pracownikom proponuje się skorzystanie z programu dobrowolnych odejść dodając przy tym, że przy kolejnej restrukturyzacji grozi im utrata pracy. Program jest częścią programu restrukturyzacji zakładu. Restrukturyzacji, która wśród związkowców budzi poważne obawy.
– Niestety to nie wygląda tak kolorowo jak przedstawia to zarząd. Mamy do czynienia z powrotem do sytuacji sprzed pięciu miesięcy. Na niektórych wydziałach niestety znów tworzone są takie niejasne sytuacje, jakieś układy, układziki w których jedna część załogi ma się lepiej, druga gorzej. Jest źle poukładana produkcja także nie tak to miało wyglądać, nie tego oczekiwaliśmy od zarządu – mówi Mariusz Latka, przewodniczący WZZ Sierpień ‘80 w „Hucie Pokój” S.A.
W Grupie Kapitałowej Węglokoks, do której należy m. in. Huta Pokój podkreślają, że nie było żadnych nacisków na pracowników i dodają:
Wdrożenie programu wynika z konieczności dostosowania firmy do warunków rynkowych. Dlatego decyzję o wyrażeniu zgody bądź odmowie, pracodawca podejmował po uzyskaniu opinii dyrektora lub kierownika jednostki organizacyjnej. Pod uwagę brano przede wszystkim dostosowanie do nowych struktur organizacyjnych w Hucie Pokój, konieczność zapewnienia ciągłości produkcji i realizacji założonych celów z przyjętej strategii.
Przypomnijmy, że póki co w Hucie Pokój obowiązuje porozumienie zawarte między zarządem huty a związkowcami. Akcja protestacyjna została zawieszona do 30 listopada. Do tego czasu obie strony mają wypracować rozwiązania dotyczące podwyżek. Mając jednak na uwadze sygnały płynące od związkowców można się spodziewać, że w hucie jeszcze będzie gorąco.
Autor: Sandra Hajduk