Proszki w Polsce takie same jak w Niemczech? Tak zadziała Omnibus
Nowe prawo zabroniło oferowania na różnych rynkach unijnych produktów o podwójnej jakości. Proszki w Polsce muszą być więc takie same jak w Niemczech.
Producenci w różnych państwach członkowskich często oferują towary w identycznym opakowaniu, pomimo istotnych różnić w składzie lub właściwościach tych towarów. Na przykład, producenci zastępują niektóre składniki, mniej zdrowymi zamiennikami lub starają się poprawić smak żywności chemią organiczną.
Takie praktyki nie powinny mieć miejsca, co wskazuje dyrektywa Omnibus.
Od 1 stycznia 2023 różnicowanie produktów jest zakazane. To jeden z efektów dyrektywy Omnibus, która zabroniła także pobierania zapłaty od seniorów przez 30 dni od daty transakcji dokonanej na pokazie lub wycieczce.
Jeden z najbardziej jaskrawych przykładów dotyczył chipsów. Ta sama marka, w takim samym opakowaniu, oferowała teoretycznie takie same produkty na rynek polski i niemiecki, przy czym w Niemczech były to chipsy wysmażane na oleju roślinnym, a w Polsce na oleju palmowym, który – jak wiemy – właściwości zdrowotne ma dużo gorsze. Jakość i bezpieczeństwo tego produktu kwestionowaliśmy. Tego typu praktyki od wejścia w życie Omnibusa są zakazane – oznajmił w podcaście „Biznes. Między wierszami” Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów może nałożyć sankcję sięgającą nawet 10 procent obrotów danego przedsiębiorcy z roku poprzedzającego stwierdzenie naruszenia.
Różnice w składzie lub właściwościach towarów
Tylko jeżeli różnice między towarami mają wpływ na decyzję zakupową konsumenta, to wprowadzanie ich na rynek będzie naruszać prawo konsumenckie.
Różnice, które mają decydujący wpływ na zakup towaru mogą dotyczyć:
- wrażeń sensorycznych (np. zastąpienie cukru sztucznym słodzikiem zmieni smak napoju; niższa zawartość kofeiny w kawie mrożonej wpłynie na jej działanie na konsumenta);
- stosowania gorszej jakości zamienników (np. zastąpienie oleju słonecznikowego olejem palmowym);
- niższej zawartości określonych składników (np. napój owocowy w państwie A zawiera 20% soku z zagęszczonego soku pomarańczowego, a napój sprzedawany w identycznym opakowaniu w państwie B – jedynie 7%);
- skład chemiczny towaru (np. w jednym towarze przedsiębiorca stosuje składniki poprawiające jego smak lub przydatność do spożycia, a w drugim nie);
- wpływu na środowisko niektórych towarów lub ich składników (np. zastąpienie opakowania biodegradowalnego opakowaniem nieekologicznym);
- sposób produkcji (np. zastąpienie składników pochodzących z upraw zrównoważonych składnikami, które nie pochodzą z takich upraw).
Powyższe różnice mają istotny wpływ na decyzję zakupową, ponieważ gdy konsument kupuje towar określonej marki w łudząco podobnym opakowaniu, to oczekuje pewnego standardu jakości. Sformułowania takie jak „oryginalny”, „niepowtarzalny”, „oryginalna receptura od 1890” wzmacniają przekaz, że jest to identyczny towar. Powinien on więc smakować tak samo oraz mieć taki sam skład w każdym państwie UE.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna