Protest przed KWK Brzeszcze [ZDJĘCIA]. Tauron i SRK wznowią negocjacje ws. kopalni

importer5 października 2015Ostatnio zaktualizowane: 5 października 2015

0 10 013 1 minuta

Aktualizacja 16:30: Podczas protestu przed kopalnią Brzeszcze pojawiło się około dwa tysiące osób. Wśród nich była między innymi kandydatka PiS-u na premiera Beata Szydło oraz Paweł Kukiz. Więcej na ten temat w materiale wideo.

9:00: Nowy zarząd Tauronu potwierdził zainteresowanie nabyciem kopalni Brzeszcze i zadeklarował chęć powrotu do rozmów ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń. – Po analizie przebiegu dotychczasowych prac nad przejęciem aktywów KWK Brzeszcze, w tym zaawansowania negocjacji mających na celu ustalenie warunków kupna zakładu, deklarujemy wolę dalszych rozmów. Liczymy, że SRK jest gotowa do szybkiego wznowienia negocjacji. Mamy nadzieję również, że do stołu negocjacyjnego usiądzie strona społeczna – informuje Jerzy Kurella, prezes Tauron Polska Energia. SRK również zadeklarowała gotowość powrotu do rozmów.

Poprzedni zarząd energetycznego giganta został odwołany, bo nie chciał kupić kopalni Brzeszcze. Tymczasem jak ustaliło RMF FM, Jerzy Kurella objął funkcję prezesa koncernu, mimo że do końca roku wciąż obowiązuje go zakaz konkurencji z jego poprzednim pracodawcą – Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Nowy prezes przysłał do redakcji RMF FM oświadczenie, w którym pisze, że złożył do PGNiG wniosek o zwolnienie go z zakazu konkurencji.

1 października ogłoszono gotowość strajkową w górnictwie. Związkowcy nie chcą już rozmawiać z rządem, którego obwiniają o niezrealizowanie postanowień z porozumienia z 17 stycznia. Chodzi między innymi o to, że do końca września nie powstała Nowa Kompania, a wspomniana kopalnia Brzeszcze i także kopalnia Makoszowy nie mają nowych inwestorów. Na razie kopalnie i zakłady górnicze zostały oflagowane, ale dziś dojdzie do pierwszej manifestacji. – Mamy gotowość strajkową w górnictwie. W poniedziałek 5 października o godzinie 14.00 odbędzie się demonstracja przed kopalnią Brzeszcze, tam, gdzie wszystko się zaczęło w styczniu tego roku – oznajmia Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.