Protest rodziców i uczniów w Czechowicach-Dziedzicach. Nie chcą zamknięcia ZS Silesia
Nawet jeśli miałoby to dla nich oznaczać okupacje budynku. Uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół "Sielsia" w Czechowicach- Dziedzicach protestują przeciwko planom przeniesienia ich do innej szkoły. – Warunki w tamtej szkole są straszne, jak patrzymy na tą. Mamy fajnie wyposażone klasy, sale, a tam np. nie ma sali. Jest możliwość, że jeśli tam pójdziemy, to będziemy chodzić na dwie zmiany do szkoły – mówi Radosław Bajdzik, uczeń IV klasy technikum. – Tam nie ma zaplecza sportowego, gdzie tutaj jest Szkoła Mistrzostwa Sportowego, gdzie są kajakarze. Można zobaczyć jaka tu jest sala gimnastyczna – namawia Tymoteusz Kupczewski, przewodniczący Rady Rodziców ZS Silesia.
Informacje o tym, że licząca prawie 300 uczniów szkoła ma zostać przeniesiona, pojawiły się tu kilka miesięcy temu. – Od września panuje dość nerwowa atmosfera w szkole. Wśród uczniów i nauczycieli da się to odczuć. Dlatego, że nie zapadła ostateczna decyzja, co dalej będzie ze szkołą – twierdzi Kazimierz Borawski, dyrektor ZS Silesia w Czechowicach- Dziedzicach.
Wiadomo, że uczniowie mają zostać przeniesieni do oddalonego o kilka kilometrów Zespołu Szkół Technicznych i Licealnych. Ich miejsce mają zająć uczniowie z pobliskiej szkoły specjalnej. Placówka, w której uczy się ponad 120 niepełnosprawnych uczniów od lat nie nadaje się do użycia. – Schody są, wąskie korytarze i nie ma możliwości nawet zamontowania windy, bo trzeba by było poświęcić jedną klasę, a to w ogóle nie wchodzi w rachubę – mówi Barbara Śleziak-Dranka z Zespołu Szkół Specjalnych w Czechowicach -Dziedzicach.
Rozwiązaniem miała być budowa nowej szkoły. Taką obietnicę władze powiatu bielskiego złożyły dyrekcji i rodzicom kilka lat temu. Dziś już wiadomo, że nowa szkoła nie powstanie. Powód – brak pieniędzy. – Priorytetem głównym pana starosty jest zapewnienie jak najlepszych warunków dla dzieci i młodzieży, zarówno ZS Silesia jak i dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej – zapewnia Zofia Jurasz ze Starostwa Powiatowego w Bielsku- Białej.
ZS Silesia nie jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych. 3 piętrowy budynek bez wind o podjazdów wymaga sporych inwestycji. Pomysł przeniesienia szkół krytykuje burmistrz Czechowic Dziedzic. Jego zdaniem decyzja starostwa jest niezrozumiała. – Wybudowanie nowej placówki, która by odpowiadała potrzebom Szkoły Specjalnej, dostosowując się do tych wszystkich wymagań, likwidując te wszystkie bariery, które dzisiaj są, jest właśnie najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście może bardziej kosztownym, ale docelowo przecież szkołę buduje się na wiele lat – twierdzi Marian Błachut, burmistrz Czechowic-Dziedzic.
Decyzja o dalszym losie czechowckich szkół ma zapaść jeszcze w tym tygodniu na najbliższej sesji rady powiatu.