reklama
Kategorie

Przed II turą w Rudzie. Mejer: Potrzebujemy odważnego prezydenta, który nie chowa się pod stołem

Gość TVS w telewizji 23.09 o godz. 17.15

25.09 druga tura wyborów w Rudzie Śląskiej. Co obiecuje Krzysztof Mejer, kandydat na prezydenta? Rozmowa z programu Gość TVS

Emisja programu: 23.09 o godz. 17.15 w TVS

Krzysztof Mejer, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej był gościem programu Gość TVS przed II turą. Oto rozmowa z red. Anną Tabaką. W pierwszej turze Krzysztof Mejer dostał 8547 głosów.

CZYTAJ TEŻ NA TVS.PL:

CO MÓWI JEGO KONTRKANDYDAT? MICHAŁ PIEROŃCZYK. ROZMOWA

Był pan zdziwiony wynikiem z pierwszej tury?

Nieznacznie. Takie było założenie kampanii, by wejść do drugiej tury. Tuż przed wyborami okazało się, że jestem jedynym niezależnym kandydatem, miałem przeciwko sobie dwie potężne siły polityczne: PiS i PO. Ja jestem kandydatem popieranym przez samorządowców. To było więc zadanie karkołomne, ale udało się. Nie ukrywam, że liczyłem na nieco więcej głosów.

Czy Michał Pierończyk to trudny przeciwnik?

Każdy przeciwnik jest trudny! Michał Pierończyk jest przeciwnikiem tym trudniejszym, że mnie doskonale zna. Przez siedem lat współpracowaliśmy, zna moje mocne i słabe strony. Z taką osobą trudno się konkuruje.

Powiązane artykuły

Na czym będzie pan oszczędzał, gdy zostanie pan prezydentem? Czasy są trudne…

Będziemy oszczędzać, na czym się da, a zaczniemy od siebie. Zamiast trzech wiceprezydentów będzie dwóch, co da wymierne oszczędności – 240 tys. zł w skali roku. Po naszych doświadczeniach z ostatnich lat wiem, że nie potrzebujemy trzech wiceprezydentów.

Jaka będzie Ruda Śląska pod rządami Krzysztofa Mejera?

Jestem człowiekiem zdecydowanym, odważnym, nie boję się starć, zwarć. Czasy są trudne, nieprzewidywalne, Ruda potrzebuje odważnego prezydenta, a nie takiego, który chowa się pod stołem.  Ruda potrzebuje odważnego prezydenta, a ja mam doświadczenie w zarządzaniu kryzysowym. To ja przez ostatnie lata stałem na barykadzie, broniłem niepopularnych decyzji. Płacę dziś za to taką cenę, że wiele ludzi mnie nie lubi. 

Widzi pan możliwość współpracy z Pierończykiem?

Ta współpraca nie jest możliwa. Dziwne by było, aby po wyborach ogłosić: a teraz będziemy współpracować. Trzeba być konsekwentnym. Podjąłem decyzję o samodzielnym starcie w wyborach. Mam duże pretensje do Michała o to, że nie przestawił swoich zastępców. Ja to uczyniłem.

Ale znane jest jedno nazwisko wiceprezydenta…

Tak. Drugie jest tajemnicą. To będzie osoba, pochodząca z mojego sztabu wyborczego

Co będzie pan robił, jeśli nie zostanie prezydentem?

Nie wiem, nie mam alternatywy. Na pewno odpocznę, ochłonę, zajmę się ogrodem i zastanowię.

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button