REKLAMA
Kategorie

Pszczyna: Tragiczny finał ucieczki przed policją

Kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli drogowej, podjął ucieczkę. Niestety ta zakończyła się dla niego tragicznie.

 

 

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie otrzymał od jednego z patroli informację o tym, że kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci próbowali go zatrzymać z powodu jazdy bez świateł. W związku z tym, że kierowca nie zareagował na sygnały, mundurowi ruszyli w pościg. Mężczyzna uciekał ulicą Katowicką w kierunku miejscowości Piasek. Będąc na rondzie z ulicą Bieruńską, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z prawidłowo jadącą toyotą, za kierownicą której znajdowała się 51-latka.

W wyniku zderzenia opel uderzył w drzewo, a następnie w ogrodzenie posesji. Po chwili na miejsce dotarli mundurowi, którzy jednak nie byli świadkami wypadku. Policjanci odtworzyli trasę ucieczki na podstawie przeprowadzonych na miejscu czynności i rozmowy ze świadkami.

Powiązane artykuły

51-letnia kobieta, która kierowała toyotą, trafiła do szpitala. Z relacji lekarzy wynika jednak, że obrażenia nie zagrażają jej życiu. Poważnie ranny został natomiast 33-letni kierowca opla. Mężczyzna był reanimowany na miejscu wypadku między innymi przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

33-latek zmarł w szpitalu w Bielsku-Białej. Śledczy z Pszczyny wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności wypadku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button