– Na parterze, taka nauczycielka mieszkała i podpalili jej drzwi. Zadzwoniła po milicję. Milicja przyjechała i mówiłam, że widziałam, ale uciekli to takie gówniarze, chłopcy z podstawówki – mówi jeden z mieszkańców.
… którzy oblegają tu klatki schodowe i sieją postrach. Od kilku miesięcy mieszkańcy bloku przy ul. Obrońców Warszawy w Sosnowcu są zastraszani przez grupę młodych ludzi. – Szumują nam tutaj. Cała klatka jest pomalowana, brzydka, administracja nic nie dba o to. Policja przyjedzie to ich nie ma. Wieczorami tu jest strach każdemu wyjść z mieszkania – dodaje mieszkaniec.
Mieszkańcy boją się mówić o tym przed kamerą, bo jak twierdzą, lokalni chuligani rozliczają się tu z każdym. – Dzwoniłam na policję, ale co z tego. Przyjechali to ich już nie było, bo pouciekali.Ja się nie odezwę, bo się boję, bo złapia za kamień, uderzą mi w szybe, wybije mi i co,co mam zrobić? – pyta mieszkanka.
Mieszkańcy są bezradni, a drzwi do ich bloku otwarte są dla każdego.- Spółka mieszkaniowa stwierdziła, że ten problem ich nie dotyczy, i że nie mają pieniędzy na to, żeby w jakikolwiek sposób zabezpieczyć te klatkę schodową – stwierdza mieszkanka bloku.
Sprawę mógłby rozwiązać domofon, ale i tu brakuje dobrej woli zarządzających mieszkaniami, bo Śląsko-Dąbrowska Spółka nie widzi sensu zakładania blokad na drzwi. – Od ochrony mienia, od ochrony mieszkańców/ludzi, od tego w naszym kraju powołana jest policja. Domofon my założymy,tylko ten domofon będzie tam funkcjonował bardzo krótko – mówi Zbigniew Styś ze Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej.
Tylko w tym roku, sosnowiecka policja odnotowała aż 15 zgłoszeń – interwencja była na prośbę mieszkańców. – Mając na uwadze charakter tych zagrożeń, które tam występują. Uciążliwości dla mieszkańców, tego, ze gromadzą się różne osoby najprostszym rozwiązaniem byłoby zainstalować domofon i w tym zakresie tez dzielnicowy mieszkańcom doradzał, żeby wnioskowali do spółdzielni – mówi Dariusz Panas z KMP w Sosnowcu.
Sytuację miało rozwiązać też zwiększenie nadzoru straży miejskiej nad tym blokiem. – Na prośbę sosnowieckiej policji przeprowadzaliśmy działania w rejonie tej ulicy od 15 maja do 30 maja. Jednak nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości w rejonie szczególnie bloku obrońców warszawy 16 – informuje Jarosław Czekaj ze Straży Miejskiej w Sosnowcu. Ale to tylko pozorny spokój, który jak twierdzą mieszkańcy jest tu tylko wtedy, gdy na osiedlu pojawiają się funkcjonariusze. Inaczej jest, gdy tych tu brakuje.
