Raków Częstochowa z Superpucharem Polski
Raków Częstochowa z drugim w historii Superpucharem Polski! „Medaliki” pokonały 2:0 Lecha Poznań po trafieniach Bogdana Racovițana oraz Mateusza Wdowiaka.
Raków rozpoczął odważnie i ofensywnie. Już w 1. minucie spotkania po stałym fragmencie gry i zaskakującym zagraniu Iviego Lopeza do Mateusza Wdowiaka, ten drugi oddał strzał, który obronił Filip Bednarek. Jeszcze bliżej bramki częstochowianie byli w 20. minucie, jednak po zamieszaniu w polu karnym, Lech w ostatniej chwili się wybronił. Przez niemal całą pierwszą część spotkania byliśmy świadkami twardej walki, a także przewagi „Medalików”. Raków miał kilka okazji, lecz brakowało przysłowiowej kropki nad „i” w finalizacji akcji. Efekt w postaci gola przyszedł w 43. minucie, kiedy świetnie w polu karnym „Kolejorza” odnalazł się Bogdan Racovițan, który mocnym uderzeniem pokonał Bednarka. Dla Rumuna było to premierowe trafienie w barwach Rakowa.
Podopieczni trenera Marka Papszuna bardzo dobrze zakończyli pierwszą połowię i równie dobrze mogli rozpocząć drugą. Po wrzutce Iviego Lopeza ze stałego fragmentu gry piłkę głową uderzał Wdowiak, lecz ta trafiła w słupek. Kilka chwil później „Wdówka” mógł już świętować bramkę, po tym jak wpadł z piłką w pole karne, minął rywali i posłał precyzyjne uderzenie. Drużyna „Medalików” nie zamierzała się zatrzymywać i szukała kolejnych szans. Aktywny był Ben Lederman, który próbował napędzać akcje, a po jednej z nich bliski szczęścia był Ivi, którego strzał zablokowali obrońcy gospodarzy. Lech walczył o zniwelowanie strat. Zagrozić bramce strzeżonej przez Vladana Kovacevicia próbował między innymi Dani Ramirez, jednak próby Hiszpana były niecelne. W samej końcówce świetną akcją popisał się także Szymon Czyż, który uderzył w słupek. Więcej goli w Poznaniu już nie było, a Raków mógł świętować drugi z rzędu i drugi w historii Superpuchar Polski!
Lech Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: Racovițan 43′, Wdowiak 51′
Źr. Raków Częstochowa, fot. Jakub Ziemianin/Rakow.com