Rezi jest na tyle znany, że jego fanów interesuje wszystko co robi. Ceniony jest także przez najwyższą szkolną władzę – co udowodniło spotkanie z minister Joanną Kluzik-Rostkowską.
Rezi to jeden z uczniów wodzisławskiego technikum. Remigiusz Wierzgoń w przyszłości zostanie informatykiem. A już teraz wśród młodzieży zasłynął z autorskich filmów umieszczanych w serwisie youtube, nie tylko związanych z nim samym ale też tych charytatywnych.
Prawdziwy boom popularności udało mu się osiągnąć, gdy w styczniu, w ciągu 24-ech godzin za pośrednictwem swojego youtubowego kanału, uzbierał ponad 100 tysięcy złotych dla dziecięcego szpitala w Jastrzębiu-Zdroju.
Teraz, jego rozgłos i to nie tylko wśród nastolatków, postanowiło wykorzystać Ministerstwo Edukacji Narodowej.
– Jeszcze przypadkiem okazało się, że na te filmiki coraz częściej wchodzą rodzice uczniów gimnazjów – nie kryje zaskoczenia minister Joanna Kluzik-Rostkowska.
I mogą im pomóc w wyborze właściwej szkoły ponadgimnazjalnej. Ta w myśl ogłoszonego przez resort edukacji- Roku Szkoły Zawodowców, powinna być… szkołą zawodową. I choć nikt tu do konkretnych decyzji nikogo nie namawia, to próbuje przez znanych i lubianych, zmienić kiepską w ostatnich latach passę zawodówek.
– Zawsze byłem przekonany, że technikum jest szkołą, w której nauczymy się tego, co chcemy robić w przyszłości. Ja z racji tego, że byłem przekonany co chcę robić – nie chcę być polonistą, uczyć w szkole chociażby, chcę robić zawód konkretny – zdradza Remigiusz.
Konkretnie, Remigiusz będzie też odpowiadał na pytania zadawane mu przez gimnazjalistów. To zostanie uwiecznione na filmach, których emisja planowana jest jeszcze w tym tygodniu.
A póki co, sposoby na skupienie uwagi młodzieży są nie tylko wirtualne. Niektórzy próbują do nich dotrzeć w myśl zasady przez żołądek do serca. Na ostatnich Targach Edukacji w Katowicach do zawodowej przyszłości przekonywano m.in. degustacją. <.>
WIĘCEJ o rosnącej popularności szkół zawodowych i technicznych dowiecie się z naszego materiału filmowego.
