Robokot w chorzowskim szpitalu. Wydaje polecenia i rozwozi posiłki
XXI wiek w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Od kilku dni pracuje tam nowy pomocnik, ale to nie człowiek – to robot. A dokładniej Robokot.
- Robot reaguje na dotyk i lubi głaskanie
- Przywiezie posiłek i przypomni o maseczce
- Ma czujniki 3d, więc nie dobije do przeszkód
Kocie uszy i wąsy na oddziale
Jest robotem, ma kocie uszy oraz wąsy i właśnie rozpoczął pracę na oddziale ortopedii i traumatologii narządu ruchu dla dzieci. Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie jest pierwszym szpitalem w Polsce, gdzie na korytarzach i salach urzęduje robot.
– To jest innowacja, która przede wszystkim jest kolejnym elementem wspomagania psychologicznego dzieci. Chodzi o to, żeby zająć ich uwagę podczas procesu leczenia. Tak, aby na chwilkę ich myśli mogły się oderwać od bólu i tych nieprzyjemnych aspektów hospitalizacji – wyjaśnia Kamil Nowak, rzecznik prasowy Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Robot kontra stres
„BellaBot” – bo tak się nazywa, to dzieło firmy ProCobot, która użyczyła robota chorzowskiemu szpitalowi. Dzięki temu dzieci zyskały nowego „kolegę”, który pozwoli im oderwać myśli od stresu związanego z chorobą. Robot reaguje na dotyk, lubi głaskanie, ma kolorowe oświetlenie i zaprogramowaną funkcję grania muzyki. Jest też pomocą dla personelu szpitala.
– Robot pomaga w organizacji pracy na oddziale, bo mówimy tu np. o dowożeniu posiłków, czy wydawaniu różnych komunikatów. Informuje na przykład o kolejnych obchodach, czy o konieczności założenia maseczki – dodaje Kamil Nowak.
Dzięki funkcji „chodź za mną” może też odprowadzać małych pacjentów na badania i zabiegi. Bellabot jest wyposażony w czujniki 3D, co pozwala mu zachować bezpieczeństwo nawet w przypadku napotkania przeszkody.
Paweł Jędrusik, źr. Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie