Rodzina na podwójnym gazie – nieprawdopodobna historia z miejscowości Strzebiń
Policjanci z lublinieckiej drogówki po raz kolejny pokazali, jak ważna jest ich czujność na drogach. W miejscowości Strzebiń zatrzymali kierowcę, który nie tylko prowadził pojazd bez uprawnień, ale miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało, na tym nie skończyły się interwencje tego dnia – w kłopoty wpadła także jego krewna, która przyjechała, by „pomóc” pijanemu kierowcy.
Pijany za kierownicą i brak uprawnień
Do zdarzenia doszło 9 lutego o godzinie 16:25. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu zatrzymali do kontroli samochód marki Opel. Już pierwsze symptomy wskazywały, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło najgorsze obawy – miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Jakby tego było mało, nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Rodzinna „pomoc”, która zakończyła się kolejną interwencją
Na miejscu zdarzenia pojawiła się 40-letnia krewna nietrzeźwego kierowcy, która przejeżdżając obok, postanowiła zatrzymać się i zaoferować „pomoc” w zabezpieczeniu pojazdu. Nie przewidziała jednak, że policjanci skontrolują również jej stan trzeźwości. Alkomat wykazał prawie 0,5 promila alkoholu, co oznacza, że również prowadziła pod wpływem.
Surowe konsekwencje
Kierowca Opla odpowie teraz za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, co może skutkować:
- wysoką grzywną,
- zakazem prowadzenia pojazdów,
- a nawet karą pozbawienia wolności.
Z kolei jego krewna, której wynik badania wskazał na stan po spożyciu alkoholu, odpowie za wykroczenie. Może to skutkować:
- grzywną,
- zakazem prowadzenia pojazdów.
🚨 Policja apeluje o rozwagę! 🚨
Jeśli piłeś alkohol – nie wsiadaj za kierownicę! Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego.