Rosyjskie rakiety spadły bardzo blisko polskiej granicy. Zginęło 9 osób
W całej Ukrainie wyją syreny, w tym w miastach blisko polskiej granicy
Do ataku na Jaworów doszło na ranem. Miejscowość znajduje się około 20 kilometrów od polskiej granicy. Celem ataku Rosjan był ukraiński poligon wojskowy, jednak jak relacjonuje szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozycki, wśród ofiar nalotu rakietowego są też cywile. Przypomnijmy, że to właśnie w zachodniej części Ukrainy znajduje się aktualnie najwięcej uchodźców.
– W wyniku ostrzału poligonu w Jaworowie w obwodzie lwowskim zginęło 9 osób, a 57 osób zostało rannych. Wśród ofiar są cywile. – miał powiedzieć kilka godzin temu Maksym Kozycki,szef lwowskiej administracji obwodowej.
Przeczytaj także:
Jak świat pomaga Ukrainie? Wiele bogatych krajów powinno się wstydzić
Oleksij Reznikow, minister obrony Ukrainy poinformował, że na poligonie, który znajduje się w Jaworowie pracowało wielu zagranicznych instruktorów. Nad ranem w tym rejonie doszło do ataku rakietowego, w wyniku którego śmierć poniosło 9 osób, a około 57 jest rannych. Wśród ofiar rosyjskiego nalotu są rownież cywile.
Sytuację w Ukrainie na bieżąco komentuje również polski prezydent Andrzej Duda, który odniósł się dzisiaj do sposobu w jaki Rosja prowadzi działania wojenne. – Jest to coś, czego świat nie widział na taką skalę od czasów II wojny światowej. Jeśli pytacie mnie, czy Putin może użyć broni chemicznej, to myślę, że Putin może teraz użyć wszystkiego, zwłaszcza w tak trudnej sytuacji. Politycznie już przegrał tę wojnę, a militarnie nie jest w stanie jej wygrać.
O ile w trakcie działań wojennych można w ogóle mowić o dobrych informacjach, to te płynące ze strony ukraińskich sił zbrojnych mogą napawać optymizmem. – 74 samoloty i 86 śmigłowców, a także ponad 12 tys. żołnierzy straciło wojsko rosyjskie od początku agresji na Ukrainę – poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Tak dotkliwe straty zadane Rosjanom przez wojska Ukrainy oznaczają również miliardy dolarów, które Rosja straciła podczas inwazji na Ukrainę.
autor: Bartosz Bednarczuk