Rowerzyści na drogach. Policja przypomina
Wakacje za pasem i o ile uczniowie będą mieli teraz dużo wolnego czasu na zabawę, to Śląska Policja przypomina im o tym, co zrobić, żeby być bezpiecznym. Szczególnie jeśli chodzi o wycieczki rowerowe.
Patryk miał szczęście w nieszczęściu.
– Jechałem na hulajnodze, nie widziałem auta, pojechałem i mnie uderzyło – mówi Patryk, mieszkaniec Rudy Śląskiej. Na szczęście to zdarzenie nie skończyło się tragicznie, ale takich sytuacji na polskich drogach jest nadal dużo. Za dużo.
– Tylko w tym roku to ponad 500 zdarzeń na terenie województwa śląskiego, z tego 120 wypadków, cztery osoby zginęły. Tak więc mamy o co walczyć, mamy co poprawiać i my dzisiaj spróbujemy to zrobić – mówi nadkom. Tomasz Bratek, WRD KWP w Katowicach.
Dlatego Śląska Policja organizuje spotkania z najmłodszymi i przypomina, jak istotne jest zadbanie o swoje bezpieczeństwo. Tym razem taka pogadanka odbyła się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Łące. I choć wiele dzieci ma pewną wiedzę, to takie spotkania są potrzebne.
– Teoretycznie tak. Natomiast jeśli chodzi o praktykę to różnie wygląda. Niestety, mamy taką ścieżkę rowerową, która jest poszatkowana wyjazdami z różnych domostw i dzieciaki nie zwracają na to uwagi, jadą jednym ciągiem, co może prowadzić do różnych kolizji – mówi Barbara Jastrzębska, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łące.
Zadbanie o własne bezpieczeństwo to jedno – ale istotą jest również stworzenie rowerzystom odpowiednich warunków. O to zabiega między innymi Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
– Wydaje się, że takim kluczowym elementem jest bezpieczna infrastruktura rowerowa, która powoduje, że niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z 8-io, czy 80-latkiem, kobietą, mężczyzną, wszyscy czuliby się na tej infrastrukturze bezpiecznie. Tutaj w tym rejonie widać, że z tą infrastrukturą jest naprawdę nieźle. Natomiast jak się patrzy na badania, to 70 proc. Polaków mówi, że jeździliby rowerem do pracy, na zakupy, ale obawiają się jazdy z samochodami w ruchu mieszanym – mówi Marcin Dworak, pełnomocnik ds. nowej mobilności GZM.
Po takiej pogadance dzieci są już bogatsze w wiedzę.
– Trzeba uważać na pewno i nawet jak się jeździ na rowerze to trzeba zawsze pamiętać o kasku – mówi Tymoteusz, uczestnik.
I oczywiście rozglądać się, ale nie za wolnym czasem, bo tego przez najbliższe dwa miesiące będzie pod dostatkiem.
Autor: Paweł Jędrusik.